Krzysztof Bosak niedługo zostanie ojcem. Padło trudne pytanie
Krzysztof Bosak ogłosił, że on i jego żona Karina, spodziewają się dziecka. Były kandydat na prezydenta robi wszystko, by jak najlepiej przygotować się do najważniejszej roli.
15.09.2020 09:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bosak przegrał wyścig o fotel prezydencki, ale nadal jest go pełno. Wywołał gorącą dyskusję po tym, jak skomentował zapowiedziany przez prezesa PiS projekt ustawy dotyczący ochrony praw zwierząt. W programie "Kawa na ławę" w TVN24 odniósł się do zapisu o wprowadzeniu zakazu hodowli zwierząt futerkowych. – Na fermie widziałem tysiące zadbanych i szczęśliwych zwierząt – stwierdził.
Krzysztof Bosak – dziecko
Być może konserwatywny polityk próbował nieco ocieplić swój wizerunek, gdy na antenie Radia Zet odpowiedział na trudne pytanie słuchacza. A dotyczyło ono orientacji seksualnej syna jednego z liderów Konfederacji.
Słuchacz chciał wiedzieć, jak Krzysztof Bosak zareagowałby, gdyby jego potomek w przyszłości okazał się gejem. – Chciałbym być przede wszystkim kochającym ojcem – zaczął poseł. – Niezależnie co się złego dzieje w rodzinie, trzeba się nawzajem wspierać i kochać – przekonywał.
Bosak nie skończył na tym swojego wywodu. W programie Beaty Lubackiej wyjaśnił, że homoseksualizm "w szczególności aktywny, praktykowany nie jest czymś, co należy akceptować, bo z punktu widzenia chrześcijanina jest grzechem i błędną drogą". – Ale to nie znaczy, że należy odrzucać człowieka. Trzeba kochać, wspierać, szanować – dodał na koniec.
Zobacz także
Dziecko Bosaka i jego żony Kariny przyjdzie na świat za dwa miesiące. Para jak na razie nie wybrała imienia dla syna.
W niedawnej rozmowie z WP Kobieta żona polityka podkreślała rolę rodziny w życiu dziecka. – Człowiek wyrasta z rodziny. Gdy rodzice są razem, dziecko ma większe poczucie stabilności i z większym poczuciem bezpieczeństwa wkracza w dorosłe życie. Dzieci, których rodzice się rozwodzą, przeżywają traumę i często są z nimi duże problemy, bo emocjonalnie sobie nie radzą – mówiła.
Stwierdziła również, że kobieta jest powołana do bycia matką. – Macierzyństwo jest głęboko zakorzenione w naturze kobiet. Bez względu na to, czy zostanie matką w rzeczywistości, czy nie, potrzeba opieki, troski i kochania jest w kobiecie naturalna. Szczególnie kobiety powinny w sobie te wartości pielęgnować, rozwijać i wzajemnie się w nich wspierać. A radykalne środowiska feministyczne chcą pozbawić kobiet tego, co jest esencją ich natury – powiedziała.