Karina i Krzysztof Bosakowie świętują rocznicę zaręczyn. Wzięli ślub w tajemnicy
Niedawno w mediach społecznościowych Karina i Krzysztof Bosakowie pochwalili się, że świętują kolejną rocznicę zaręczyn. Parę połączyła miłość do tańca towarzyskiego oraz wspólne poglądy polityczne. Ich ślub odbył się w tajemnicy, o czym polityk poinformował dopiero po fakcie.
03.08.2020 10:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Dziś rocznica naszych zaręczyn z Kariną. Oświadczyłem się Karinie w ostatni dzień wspólnych windsurfingowych wakacji na Gran Canarii. Cały wyjazd zorganizowałem sam w 3 dni, co było możliwe dzięki wcześniejszym rozmowom i radom znajomych, którzy tam pracowali lub mieszkają. Pierścionek kupowałem na dzień przed wylotem. Dziś wspólnie świętowaliśmy i wspominaliśmy ten dzień" – napisał Bosak w swoich mediach społecznościowych.
Zobacz także
Karina i Krzysztof Bosakowie obchodzą rocznicę zaręczyn
To jeden z niewielu postów, który zdradza co nieco z życia prywatnego polityka. O jego ukochanej Karinie Walinowicz, dziś Bosak, również wiadomo niewiele. Była kandydatka na pierwszą damę pochodzi ze Szczecina, ale od wielu lat mieszka w Warszawie, gdzie studiowała na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jest absolwentką Centrum Prawa Amerykańskiego Uniwersytetu we Florydzie F.G. Levin College of Law i Uniwersytetu Warszawskiego oraz programu European Advocacy Academy w Brukseli.
Prawniczka udziela się w organizacji Ordo Iuris oraz obejmuje stanowisko dyrektora w Centrum Wolności Religijnej. Bardzo bliskie są jej wartości chrześcijańskie. Uważa, że chrześcijanie w Polsce doświadczają marginalizowania w szkołach, na uniwersytetach czy w pracy.
Parę połączyły nie tylko wspólne poglądy polityczne, ale również miłość do tańca. Oboje uwielbiają taniec towarzyski, o czym mogliśmy przekonać się w programie "Taniec z Gwiazdami", w którym polityk brał udział.
W czasie kampanii prezydenckiej Karina Bosak bardzo wspierała swojego męża. W wywiadzie dla WP Kobieta mówiła, jak widzi rolę pierwszej damy. "W pierwszej kolejności – wspierać swojego męża w pełnionej przez niego funkcji, razem z nim reprezentować nasz naród. Pierwszej damie nie są powierzone żadne konstytucyjne obowiązki ani funkcje. Dlatego bardzo ważne jest, żeby zajmowała się takimi 'miękkimi' działaniami – akcjami i kampaniami społecznymi, którymi promowałaby określone wartości i wprowadzała trochę ciepła dla ludzi".
Poruszyła również kwestie aborcji czy rozwodów. Jej mąż ma zdecydowane poglądy w tej sprawie, które Karina Bosak w całości popiera. "Radykalne środowiska lewicowe i feministyczne postulując rozpowszechnianie prawa do aborcji pod kłamliwymi, zafałszowanymi hasłami o opresji kobiet, bardzo manipulują społeczeństwem, szczególnie kobietami. To jest uprawianie propagandy zastraszania ich, mówiąc, że ich prawa i wolności zostaną ograniczone".
Zobacz także
"Głównym postulatem tych środowisk (lewicowych i feministycznych – przyp. red.) nie jest nawet utrzymanie obecnego tzw. kompromisu, który jest szkodliwy, ale nieograniczony dostęp do procedury aborcyjnej, uśmiercającej nienarodzone dzieci. One działają wbrew interesowi kobiet i tak naprawdę promują ich uprzedmiotowienie w społeczeństwie. Gdzie staną się przedmiotem do bezkarnego wykorzystania, bez żadnych konsekwencji, tylko na swoją szkodę. I wmawiają im, że to jest wolność kobiet" – mówiła w wywiadzie, narażając się kobietom walczącym o prawo do własnych ciał i możliwość decydowania o sobie.