87-letnia księżna Alby, której pełne nazwisko brzmi (uwaga, głęboki wdech): Maria del Rosario Cayetana Alfonsa Victoria Eugenia Francisca Fitz-James Stuart y de Silva, to prawdziwa królowa życia. Ma więcej tytułów szlacheckich niż Elżbieta II. Jest najbogatszą kobietą w Hiszpanii. Ponoć mogłaby podróżować przez cały kraj, nie opuszczając swoich posiadłości. Jej majątek szacuje się na 3,5 miliarda euro.
87-letnia księżna Alby, której pełne nazwisko brzmi (uwaga, głęboki wdech): Maria del Rosario Cayetana Alfonsa Victoria Eugenia Francisca Fitz-James Stuart y de Silva, to prawdziwa królowa życia. Ma więcej tytułów szlacheckich niż Elżbieta II. Jest najbogatszą kobietą w Hiszpanii. Ponoć mogłaby podróżować przez cały kraj, nie opuszczając swoich posiadłości. Jej majątek szacuje się na 3,5 miliarda euro.
W młodości odmówiła pozowania samemu Picasso. Jednak choć może jej uroda z wiekiem nieco zbladła, księżna Alby nadal cieszy się powodzeniem. W 2011 roku poślubiła młodszego o 25 lat urzędnika. To jej trzecie małżeństwo.
Choć wiele mówi się o jej wyglądzie, mało wiemy o samej księżnej. Szczegóły swojego życia wyjawia w wydanej ostatnio autobiografii What Live Has Taught Me („Czego Nauczyło Mnie życie”).
Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Głowa rodu
Na świecie komentuje się głównie jej oryginalny wygląd i burzę loków. Jednak w Hiszpanii mówi się głównie o jej bogactwie i licznych tytułach. Jest głową Dynastii Albów, posiada liczne zamki, pałace, posiadłości i ziemie w całym kraju. Jej najsłynniejsza nieruchomość to Pałac Liria w Madrycie, gdzie się urodziła. Podobno znajduje się w nim 249 obrazów, w tym dzieła takich mistrzów jak Rembrandt, Goya, Van Dyck czy Rubens.
Księżna to potomkini brytyjskiego króla Jerzego II, który panował w XVIII wieku. Jest też spokrewniona z Winstonem Churchillem i księżną Dianą.
Choć księżna Alby niewątpliwie posiada uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie, sama zaznacza, że jej życie nie było proste. Przeżyła nie tylko II wojnę światową, ale także hiszpańską wojnę domową, która wybuchła w 1936 roku, kiedy miała 10 lat.
Muza malarzy
Obecnie często mówi się o nietypowym wyglądzie księżnej. Posądza się ją o liczne operacje plastyczne, jednak ona sama nigdy nie udzieliła komentarza na ten temat. Jednak nikt chyba nie zaprzeczy, że w młodości była prawdziwą pięknością. Nawet sam Picasso chciał, żeby dla niego pozowała.
Księżna odmówiła wielkiemu malarzowi. Czy teraz tego żałuje? – Absolutnie nie – komentuje. – Nigdy nawet go nie spotkałam, prosił mnie o pozowanie przez pośredników. Ja jednak uważam to za głupie i nużące.
Najdroższy ślub w historii
Dużo mówi się o miłosnych podbojach milionerki. Miała trzech mężów. Pierwszy raz na ślubnym kobiercu stanęła w 1947 roku, w wieku 21 lat. Wyszła za oficera marynarki wojennej Don Pedro Louisa Martineza de Irujo y Artacoz. Na łamach New York Times’a można było przeczytać, że to najdroższy ślub w historii. Para doczekała się szóstki dzieci.
Obecnie dużo mówi się o tym, że suknia, którą miała wtedy na sobie Maria, jest łudząco podobna do tej założonej przez Kate Middleton. Czyżby księżna Alby była inspiracją dla Alexandra McQueena?
Skandal
Po śmierci męża księżna wywołała wielki skandal. W 1978 roku postanowiła ponownie stanąć na ślubnym kobiercu. Tym razem wybrankiem został były jezuicki duchowny, Jesus Aguirre y Ortiz de Zarate, jej były spowiednik (na zdjęciu). Zmarł w 2001 roku.
Obecny mąż księżnej był przyjacielem jej drugiego małżonka. Podobno poznała Alfonso Dieza ponad 30 lat temu na wspólnym spotkaniu. Jednak ich znajomość przerodziła się w coś więcej dopiero kilka lat temu, kiedy przypadkowo natrafili na siebie w kinie. Jak twierdzi, wtedy narodziła się miłość.
Miłość bez względu na wiek
Ślub z 25 lat młodszym partnerem wywołał liczne kontrowersje. Dzieci księżnej ostrzegały, że biedny urzędnik chce się żenić nie z miłości, ale dla majątku.
Małżeństwo odradzał też król Hiszpanii Juan Carlos, którego księżna - zgodnie ze starą tradycją rodzinną - poprosiła o zgodę.
Arystokratka przeforsowała jednak swą wolę. Dzieciom przekazała część swego majątku, aby rozwiać ich obawy. Ostatecznie - jak donoszą hiszpańskie media - także król przystał na ślub. Diez podpisał podobno dokument, z którego wynika, że nie odziedziczy fortuny małżonki.
Ceremonia odbyła się w październiku 2011 roku. Księżna miała wtedy 85 lat.
Co dalej?
Pomimo wieku księżna nie zwalnia tempa. Musi jednak bardziej na siebie uważać. W zeszłym roku, podczas romantycznych wakacji ze swoim nowym mężem, złamała kość udową i musiała przejść poważną operację.
Co teraz zamierza robić? – Szczerze mówiąc, skupiam się na tym, żeby żyć – przyznaje. – Lubię patrzeć na twarze ludzi, kiedy mówię im: „zobaczycie, jeszcze was wszystkich pochowam”.
Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/mtr), kobieta.wp.pl