Księżna Charlene przyznała, że miała bardzo trudny rok. "Czasem trudno się uśmiechać"

Bywa nazywana smutną księżną i faktycznie trudno znaleźć zdjęcia, na których się uśmiecha. Księżna Monako Charlene ma świadomość, że często wygląda na zafrasowaną. W najnowszym wywiadzie wyznała, że 2019 rok był dla niej trudny.

Księżna Charlene na jednej z przedświątecznych imprez
Źródło zdjęć: © Getty Images | księżna Charlene
Magdalena Kowalska-Kotwica

"Cóż, czasem po prostu trudno się uśmiechać" – tłumaczy księżna Charlene w rozmowie z południowoafrykańskim magazynem "Huisgenoot". Pochodząca z RPA żona księcia Monako udzieliła wywiadu, którzy ukazał się z ostatnim wydaniu czasopisma w 2019 roku. "Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia, co się kryje w tle za tym brakiem uśmiechu" – przekonuje.

Księżna Charlene w szczerym wywiadzie

Nieśmiała zazwyczaj Charlene Grimaldi, tym razem uchyliła drzwi do swojego prywatnego życia, opowiedziała o trudnych przeżyciach ostatnich miesięcy i przyznała: "miniony rok zdecydowanie we mnie uderzył".

Rok 2019 był "niezwykle bolesny" dla Charlene m.in. z powodu śmierci dwojga jej przyjaciół i w związku z obawami o zdrowie i życie jej ojca, który przeszedł poważną operację w RPA.

Jednym z powodów smutku księżnej Monako jest także tęsknota za rodziną. Co prawda jej brat, Mike Wittstock mieszka wraz z rodziną w nowej ojczyźnie Charlene – Monako, ale czasem to nie wystarczy. "Mam zaszczyt żyć swoim życiem, ale tęsknię za rodziną i przyjaciółmi w RPA. Często jestem smutna właśnie z tego powodu, że nie zawsze mogę być przy nich" – wyznała w rozmowie z "Huisgenoot".

Jakub i Gabriela Grimaldi odwiedzili RPA

Księżna Charlene jest mama 5-letnich bliźniaków: Gabrieli i Jakuba. W lutym ubiegłego roku po raz pierwszy zabrała dzieci do swojej ojczyzny.

"Marzyłam od dawna, by ich tam zabrać i pokazać im Afrykę, a także Benoni – miasto, w którym się wychowałam" – opowiadała niedawno w jednym z wywiadów. "Dzieci bardzo niecierpliwiły się, bo chciały zobaczyć babcię i dziadka. Kiedy lądowaliśmy wszyscy we troje patrzyliśmy przez okienko w samolocie. Jakub ze łzami w oczach powiedział: 'Wow, to kraj, z którego przybyłaś, mamo? Jest taki duży!' To było dla mnie bardzo wzruszające" – wspominała księżna.

Zobacz także: Ma 24 lata i zarobki, których można pozazdrościć. Gościem Hanny Lis jest Ola Nowak

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów