"Koszmarne" zdjęcie córki Kurowskiej. Skrytykowała ją publicznie

Joanna Kurowska i Zofia Świątkiewicz tworzą przebojowy duet mamy i córki. Już na pierwszy rzut oka widać, że łączy je wyjątkowa relacja. Tym bardziej,że ich życie naznaczyła tragedia. W 2014 roku mąż Kurowskiej a ojciec Zofii zmarł. Grzegorz Świątkiewicz był dziennikarzem redakcji sportowej TVP i zmagał się z depresją.

Aktualnie Zofia Świątkiewicz ma 23 lata i próbuje odnaleźć się w aktorstwie. Kilka lat temu zdecydowała, że pójdzie w ślady matki. Od tamtego momentu zagrała już w takich filmach, jak "Ostatni komers" czy "Followers. Odpalaj lajwa" oraz z serialu "Rodzina na Maxa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oprócz tego aktywnie prowadzi profile w mediach społecznościowych. Ostatnio opublikowała na TikToku filmik, na którym poprosiła mamę, by oceniła jej zdjęcia z Instagrama. Joanna Kurowska postawiła na absolutną szczerość. Pierwsza fotka ze sztucznym niedźwiedziem i wykrzywioną miną zdecydowanie nie przypadła jej do gustu.

– O Jezus. Coś okropnego Zośka. To jest jakiś koszmar. Jeszcze jakiś nos ci wyszedł. Tragiczne. Okropne. Ja nie wiem, co tu jest fajnego. Ale masz tyle polubień. Czyli to się podoba ludziom? Tragedia naszych czasów – podsumowała.

Zobacz też: Schudła już 9 kg. Trzyma się jednej zasady

Do reszty zdjęć aktorka miała stosunek pozytywny lub ambiwalentny. Nie da się jednak nie zauważyć, że jej córka ma swój styl. W oczy rzucają się przede wszystkim czarne włosy z krótką grzywką, cienkie brwi oraz makijaż.

Zobacz też: Joanna Kurowska o relacji z dorastającą córką. "Nie jeżdżę do Łodzi ze słoikami"

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl