Lekarka ostrzega. Nie pij tego soku na wakacjach w Egipcie
Podczas wakacji w Egipcie warto zachować ostrożność przy wyborze napojów. Na Instagramie dr Karolina Pyziak-Kowalska ostrzega przed piciem soku pomarańczowego sprzedawanego na ulicach. Taki napój może prowadzić do problemów zdrowotnych.
W czasie egzotycznych podróży turyści często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń związanych ze spożywaniem lokalnych produktów. Choć sok pomarańczowy wydaje się być zdrowym i orzeźwiającym wyborem. Jednak w niektórych krajach, takich jak Egipt - może wiązać się z poważnym ryzykiem dla zdrowia.
Problemy żołądkowe
Na Instagramie na koncie @doktor.pyziak pojawił się filmik, w którym dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, specjalistka chorób zakaźnych, przestrzega przed kupowaniem soku pomarańczowego od ulicznych sprzedawców. Powód? Często do napoju dodawana jest woda, niestety z kranu, która nie nadaje się do spożycia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Domowe sposoby na oparzenie słoneczne. Proste triki, które natychmiast uśmierzą ból
- Woda z kranu nie spełnia norm sanitarnych. Picie takiego napoju kończy się często biegunką lub zakażeniem pasożytniczym - powiedziała w nagraniu. Dr Pyziak-Kowalska doradza, by sięgać wyłącznie po napoje, które są bezpieczne, najlepiej te fabrycznie zamknięte lub świeżo wyciskane na naszych oczach, ale bez dodatku wody.
Czytaj także: Wakacje z all inclusive? Mówi o zasadzie trzech talerzy
Nie zepsuj sobie wyjazdu
Pod nagraniem lekarki szybko pojawiły się komentarze wdzięcznych obserwatorów. "Jakie konkretne wskazówki" - napisał jeden z internautów. Inna użytkowniczka dodała: "Albo najbezpieczniej zjeść po prostu całą pomarańczę w całości" - czytamy w komentarzach. Tego typu filmy edukacyjne cieszą się dużą popularnością wśród podróżujących. To cenna wiedza, która może uchronić przed chorobą w trakcie wymarzonego urlopu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!