Likwidacja zadań domowych. Opinie są podzielone
Decyzja MEN o likwidacji prac domowych od samego początku budziła mieszane uczucia. Wirtualna Polska przeprowadziła sondę, w której wypowiedzieli się nie tylko rodzice i nauczyciele, ale także dzieci. Zdania były podzielone. - To kiepski pomysł. Dzięki temu dzieci uczyły się systematyczności. (...) Teraz zrobiło się ciepło, to będą wychodzić na podwórko, ale zimą większość dzieci siedzi w telefonach. Lepiej siedzieć w książkach niż w telefonie - komentowała uczestniczka sondy. Z kolei zdaniem dzieci, aktualnie jest lepiej, bo mają więcej wolnego czasu. Problemu z brakiem prac domowych nie widzi Ewa Kulikowska, nauczycielka SP nr 10 w Białymstoku. - Można tak zorganizować naukę, że będzie prawie wszystko zrobione - powiedziała. Przyznała jednak, że każde dziecko pracuje w swoim tempie, dlatego niektóre z nich będą musiały skończyć w domach to, czego nie udało im się zrealizować podczas lekcji.