Blisko ludziLizzie Velasquez potrafi dostrzec w sobie piękno. Aktywistka mówi, co w sobie lubi

Lizzie Velasquez potrafi dostrzec w sobie piękno. Aktywistka mówi, co w sobie lubi

Lizzie Velasquez potrafi dostrzec w sobie piękno. Aktywistka mówi, co w sobie lubi
Źródło zdjęć: © Getty Images
Klaudia Stabach

17.02.2020 18:35, aktual.: 17.02.2020 20:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Życie Lizzie Velasquez przez wiele lat było istnym piekłem. Kobieta była szykanowana ze względu na swój wygląd wywołany chorobą, co z kolei odbijało się na jej zdrowiu psychicznym. Dzisiaj jej podejście zmieniło się o 180 stopni, a sama Lizzie potrafi nawet prawić sobie komplementy. Nawet gdy słyszy, że jest "przerażająca".

Lizzie Velasquez z powodu poważnej wady genetycznej nie może przytyć. Amerykanka nigdy nie ważyła więcej niż 27 kg, chociaż wielokrotnie i na wszelkie możliwe sposoby próbowała zwiększyć swoją wagę. Wygląd kobiety może szokować, ale, co najgorsze, rzesze osób nie szczędzą jej przykrych słów na ten temat. Nazywana jest nawet "najbrzydszą kobietą świata".

Lizzie Velasquez uczy samoakceptacji

Początkowo Lizzie przejmowała się krytyką internautów, jednak z czasem zrozumiała, że może przekuć swoje nieszczęście w coś dobrego. Dzisiaj kobieta jest jedną z najpopularniejszych instagramerek, które uczą samoakceptacji. Do tego chętnie opowiada o swoim życiu.

W ostatnim poście pokusiła się nawet o sprawienie samej sobie komplementu. "Co udało ci się pokochać w sobie? Obojętne, czy dotyczy to cech wewnętrznych czy zewnętrznych. W liceum nosiłam specjalną soczewkę, która zmieniała kolor mojego oka, na które nie widzę. Teraz uważam, że posiadanie oczu w dwóch kolorach jest fajne" – przyznała.

Lizzie motywuje inne kobiety, ale jednocześnie sama cały czas walczy o zdrowie. Ostatnio trafiła do szpitala z powodu niskiego poziomu żelaza i ogólnego wyczerpania organizmu. Nie obeszło się bez transfuzji krwi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (22)