LOOK OF THE DAY: Keira Knightley w zieleni Rochas

Emma Watson, Donatella Versace czy Liz Hurley – to tylko kilka z wielu gwiazd, które wzięły udział w gali Harper’s Bazaar Woman of the Year w Londynie. Wśród nich również dawno niewidziana Keira Knightley, która zachwyciła nas swoim prostym, ale pięknym pomysłem na stylizację.

Keira Knightley ostatnio rzadko pojawia się na czerwonych dywanach. Odkąd w maju ubiegłego roku została mamą, skrupulatniej dobiera zaproszenia i pojawia się tylko tam, gdzie naprawdę warto. Za jedno z takich wydarzeń uznała galę Harper’s Bazaar Woman of The Year. Co wybrała na to spotkanie?

To szmaragdowa suknia z kolekcji Rochas. Co prawda, tego typu kreacji przez ostatnie sezony oglądaliśmy już sporo, ale – nie ukrywamy – wciąż mamy do nich słabość.

Podobnie jak do koloru, na który zdecydowała się Keira Knightley. Trudno nie zauważyć, że na czerwonych dywanach i najmodniejszych ulicach świata, a także w najnowszych kolekcjach znanych marek, coraz więcej zieleni! Keira Knightley wybrała tę w odcieniu szmaragdów.

Przyjrzyjmy się bliżej szmaragdowej sukience. To klasyczna mgiełka w stylu retro – z wcięciem w talii, odsłoniętymi ramionami i długością przed kostkę.

Na szczególną uwagę zasługuje wielowarstwowa spódnica, która odsłania piękne nogi gwiazdy. To za sprawą transparentnego tiulu, który daje złudzenie lekkości i przezroczystości. To jeden z mini trendów, który przybrał ostatnio na sile.
Wiele przebojowych gwiazd show-biznesu pod taką spódnicę – mgiełkę zakłada tylko bieliznę (tak zrobiła ostatnio na przykład Bella Hadid), ale Keira Knightley postawiła na skromniejszą wersję. Po spódnicą znajduje się beżowa mini halka.

Skromnie również w dodatkach. Keira Knightley niemal całkowicie zrezygnowała z biżuterii. Kropką nad i są klasyczne czarne szpilki.

Zielona sukienka baleriny, skromność w akcesoriach i rozbrajający uśmiech, który pamiętamy z filmu „To właśnie miłość” – to przepis na modowy sukces Keiry Knightley. Może jest jeszcze jeden... to przystojny i świetnie ubrany mąż u boku. Jak nie lubić tych dwojga?!