Łukasz Simlat opowiada, jak pokonał Covid-19. Aktor ma konkretne rady dla chorych
Coraz więcej osób jest zarażonych koronwirusem. Chorzy skarżą się na utrudniony kontakt z lekarzami, dlatego aktor Łukasz Simlat, który jest już ozdrowieńcem, podzielił się swoją wiedzą na temat leczenia.
02.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Druga fala pandemii koronawirusa nie odpuszcza. W ostatnich dniach padają kolejne rekordy dziennego przyrostu zachorowań, rządzący próbują wygospodarować miejsca na tymczasowe szpitale oraz wprowadzają kolejne restrykcje.
Osoby, które chorują na Covid-19 nie ukrywają, że często trudno jest dodzwonić się do lekarzy czy sanepidu. W związku z tym nie zawsze wszyscy wiedzą, w jaki sposób powinni się leczyć.
Łukasz Simlat przeszedł chorobę i postanowił podzielić się sposobami, które jemu pomogły. Aktor przede wszystkim podkreślił, że wirus nie lubi ciepła, więc trzeba się wygrzewać. "Nogi do miednicy z bardzo gorącą wodą i 1/3 butelki octu, wygrzewać stopy około 15 minut dolewając wody z czajnika" - wyjaśnił.
Simlat zwrócił uwagę również na to, czego nie powinno się jeść w czasie choroby. "Żadne surowe rzeczy owoce czy warzywa. Jeżeli to gotowane lub pieczone. Żadnych nabiałów i jogurtów, bo zawalają drogi oddechowe. Żadnych cytrusów i vit c bo obniżają temperaturę, czyli coś, co on lubi. Żadne mięso. Mięso i to tylko wołowe dopiero przy wychodzeniu na prostą. W trakcie choroby wywary z włoszczyzny na mięsie wołowym i ew kości wołowej do picia" - opisał.
Aktor zaleca również smarowanie ciała. "Zaatakowane oskrzela smarować na noc przód i plecy roztopioną łyżką smalcu gęsiego z dodaną łyżką spirytusu" - wytłumaczył.