Ma dość babci swojego chłopaka. "Wścibska baba"
Chociaż Kasia widzi w swoim chłopaku ideał, to za jego rodziną już nie przepada. Szczególnie babcia daje jej w kość, naruszając prywatność dziewczyny. Kasia jest na skraju wytrzymałości i myśli nad zakończeniem związku.
30.12.2019 | aktual.: 30.12.2019 20:02
Kasia ze swoim chłopakiem jest od kilku miesięcy. Para nie zamieszkała razem, ale bardzo często gości u niego w domu. Zostają nawet na kilka dni. Dziewczyna zauważyła ostatnio, że jej rzeczy migrują. "Jeśli gdzieś wychodzimy, to zabieram torebkę, a zostawiam u nich torbę z rzeczami, w której mam bieliznę, słodkości, kosmetyki, ubrania itp. Kilka razy zauważyłam, że babcia mojego chłopaka zaglądała mi do torby. Nie mówiłam mojemu facetowi, bo nie byłam do końca pewna. Wczoraj postanowiłam zastawić 'pułapkę' i wychodząc z domu, zostawiłam torbę z rzeczami i ułożyłam je w specyficzny sposób. Zapamiętałam ułożenie przedmiotów i ułożenie torby. Wróciliśmy i okazało się, tak jak myślałam, że w torbie rzeczy są inaczej poukładane niż były. Zdenerwowałam się bardzo i zapytałam chłopaka, czego ona mogła szukać w torbie. Powiedział, że to jest niemożliwe. Nie wierzy w jej wścibski charakter" – żali się dziewczyna na forum WP Kafeteria.
Ma dość babci swojego chłopaka
Kasia twierdzi, że starsza pani nie tylko w taki sposób uprzykrza jej życie. Babcia regularnie pyta o ich sprawy łóżkowe oraz docieka, kiedy może spodziewać się prawnuczka. "Cały czas próbuje namówić mnie na ciążę. 'Jak można w tym wieku nie chcieć mieć dzieci?', 'ja w twoim wieku miałam taką potrzebę', 'dzieci są takie słodkie' – to standardowe jej teksty. Kiedy powiedziałam o tym lubemu, on poszedł na skargę. Babcia oczywiście wszystkiemu zaprzeczyła. Powiedziała, że tylko raz napomknęła o tym, ale szybko zmieniła temat. Mój chłopak mi nie wierzy, nie wiem, czy powinnam z nim dalej być" – pisze.
Internauci bardzo współczuli Kasi. Radzili, aby ta poważnie porozmawiała ze swoim ukochanym.
" Zmień narzeczonego, lepiej teraz, niż rozwodzić się za 7 lat" – napisał forumowicz.
"Jak narzeczony ci nie wierzy w takiej sprawie, która jest trochę błaha, ale irytująca, to w przyszłości może ci nie uwierzyć w innych sytuacjach. Musisz z nim rozmawiać" – zauważył inny obserwator wątku.
"Próbuj z nim rozmawiać. Jeśli to nic nie da, zabierz przegrzebaną torbę i uciekaj" – napisał internauta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl