Zamieszkał w samochodzie. Mówi, jak po latach wygląda jego życie

Robert Gonera od wielu lat jest singlem
Robert Gonera od wielu lat jest singlem
Źródło zdjęć: © AKPA

11.03.2024 07:53, aktual.: 11.03.2024 08:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przed laty Robert Gonera wyznał, że przez długi czas domem było dla niego auto. Dekadę później jego życie wygląda jednak zupełnie inaczej. - Myślę, że wystarczająco udowadniam, iż panuję nad przeszłością, jakakolwiek by była. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że nadal utrzymuję się z aktorstwa - przyznał w nowym wywiadzie.

"M jak miłość", "Pierwsza miłość" czy "Filip" to tylko kilka z produkcji, w których jedną z ról zagrał Robert Gonera. Choć aktor może pochwalić się udanym życiem zawodowym, to bardzo wpłynęło na jego życie prywatne.

Gonera ma za sobą dwa małżeństwa i dwa rozwody. W latach 1990-1994 był mężem Jolanty Fraszyńskiej, z którą ma córkę Nastazję. W 2003 roku poślubił Karolinę Wolską, z którą ma dwóch synów - Teodora i Leonarda. Rozwód pary miał miejsce w 2012 roku. Od tego momentu Gonera pozostaje singlem.

Robert Gonera od lat jest singlem

55-letni obecnie Robert Gonera nie ma już raczej w planach się zakochać. W rozmowie z gazetą.pl zdradził, dlaczego od lat pozostaje singlem i nie chce wejść w nowy związek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Od wielu lat jestem singlem. Nie chcę nikomu oferować ciężkiej drogi bycia z aktorem, który ciągle jest w drodze. Z trudem i z ogromnym wysiłkiem starałem się być w życiu moich bliskich i moich dzieci. To powoli już się kończy, bo dzieci dorastają. Mój najmłodszy syn ma 16 lat, starszy prawie 20, a córka w ogóle jest dorosła - powiedział.

Stwierdził jednak, że przeżył w życiu piękną miłość.

- Czasami jeszcze człowieka coś szarpie, ale jestem spełniony. Przeżyłem piękną miłość do mojej żony, a wcześniej przytrafiło się również młodzieńcze uczucie - oznajmił.

Robert Gonera przeżył "piękną miłość do żony" Karoliny Wolskiej
Robert Gonera przeżył "piękną miłość do żony" Karoliny Wolskiej© AKPA

Przeszedł załamanie nerwowe

W 2007 roku Robert Gonera przeszedł załamanie nerwowe. W rozmowie z "Twoim Stylem", wspominał, że naruszył wówczas "społeczne tabu", bo niewielu mężczyzn przyznawało się do problemów psychicznych. Pokonał też uzależnienie od alkoholu.

- Myślę, że wystarczająco udowadniam, iż panuję nad przeszłością, jakakolwiek by była. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że nadal utrzymuję się z aktorstwa - powiedział w wywiadzie dla gazeta.pl.

Nie ukrywał jednak, że problemy z otrzymaniem ról wpłynęły na jego samopoczucie.

- W kiepskim momencie, gdy nie miałem żadnych propozycji, aplikowałem do pewnej firmy. Usłyszałem: "Przecież pan jest tak znany, że chyba nie potrzebuje pan tej pracy", i jej nie dostałem. Przez jakiś czas pracowałem też w dziale marketingu firmy fotowoltaicznej. To było chwilę po pandemii, kiedy nie było wiadomo, co stanie się z branżą aktorską. Jednak zacząłem dostawać propozycje ról - opowiadał.

- Porzuciłem samochód dopiero wczoraj po prawie trzech latach życia w nim. Był to rodzaj bezdomności – wyznał w 2014 roku. To już na szczęście przeszłość. Gonera wrócił do grania i wyszedł na prostą.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (44)
Zobacz także