GwiazdyMaffashion opowiedziała o swoim pierwszym razie. Ludzie ją hejtują

Maffashion opowiedziała o swoim pierwszym razie. Ludzie ją hejtują

Maffashion opowiedziała o swoim pierwszym razie. Ludzie ją hejtują
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Karolina Błaszkiewicz

16.08.2018 11:10, aktual.: 16.08.2018 14:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Julia Kuczyńska, czyli Maffashion, przyznała, że kiedy uprawiała seks po raz pierwszy, nic nie wiedziała o antykoncepcji ani chorobach przenoszonych drogą płciową. I ruszyła lawina negatywnych komentarzy.

"Był starszy. Dobrze go poznałam i kochałam. (…) Byliśmy razem 4 lata. Podjęłam świadomą decyzję, że chcę to zrobić razem z nim" – opowiedziała w ramach kampanii #SexEdPL Maffashion i szczerze dodała, że jej chłopak miał prezerwatywę, a ona "nic nie wiedziała o antykoncepcji i zakażeniach przenoszonych drogą płciową". "Do ginekologa poszłam dopiero po tym, jak rozpoczęliśmy współżycie" – dowiadujemy się.

W komentarzach blogerce mocno się dostało. "Szlag mnie trafia zawsze jak czytam takie kity, już w latach 60. w kobiecych pismach można było czytać o antykoncepcji i chorobach, ale jak się lalom nie chce wziąć gazety do ręki, to pozostają ciemne na własne życzenie", "19-letnia panna mogła pójść do ginekologa i zapytać. Ewentualnie skorzystać z internetu", "Ta opowieść wskazuje, ze musiała siedzieć na zabitej deskami miejscowości", "My nie żyjemy w ciemnogrodzie! Proszę Cię, ja jestem akurat w tym samym wieku i takich głupot dawno nie czytałem" – piszą internauci.

Maffashion zdecydowała się odpowiedzieć na krytykę. Jak podkreśla, historia, którą przedstawiła, jest prawdziwa i należy tylko do niej. "Każdy pochodzi z innej rodziny, każdy ma swoje potrzeby i świadomość. Ja nie interesowałam się wczesnej współżyciem. Oraz dostęp do informacji był całkowicie inny" – tłumaczy na Instagramie. Przypomina, że wstydziła się rozmawiać o seksie z rodzicami i że w rodzinnym domu to był temat tabu. I dodaje: "To potem przynosi ogromny wstyd przy podejmowaniu rozmów o nim. Ja miałam szczęście, że mój partner mnie kochał i byliśmy razem długo. Natomiast inne dziewczyny (nieważne kiedy się urodziły) mogły mieć inna sytuacje".

W obronie blogerki stanęła Anja Rubik, pomysłodawczyni kampanii #SexEdPL. "Jakby było to takie proste to nie musiałyby powstawać organizacje i fundacje jak #SexEdPL. Sytuacja jest jednak nieciekawa, zerknijcie chociażby na statystyki. A nawiasem… internet niesie ze sobą dużo niebezpieczeństw i mylnych informacji" – napisała w odpowiedzi na jeden z hejterskich wpisów. Podkreśliła, że jest dumna z Julii, bo jej wyznanie wymagało dużo odwagi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (58)
Zobacz także