Magda Narożna wybrała krótką suknię ślubną. Jedną ma już nawet w szafie

Magda Narożna, wokalistka zespołu disco-polo Piękni i Młodzi, przez lata była związana z innym członkiem grupy – Dawidem Narożnym. Kilka miesięcy po rozwodzie oboje związali się z innymi partnerami, a w lipcu piosenkarka zaprezentowała w mediach społecznościowych pierścionek zaręczynowy, jaki otrzymała od Krzysztofa Byniaka. Jakie są jej ślubne plany?

– My wielokrotnie rozmawiamy na ten temat. To jest przyjemny temat. Każda kobieta też w jakiś sposób chce mieć poczucie bezpieczeństwa. To nie jest aż do takiego stopnia, że się śpieszymy i ma to nastąpić już. Czy to będzie za rok, czy to będzie za dwa, czy to będzie spontaniczne i tak nikt nie będzie wiedział, i po prostu zrobimy taki krok tylko dla siebie, bo my jesteśmy dla siebie, a nie dla kogoś. Jak się potoczy, to życie pokaże – mówi o swoich planach Narożna w rozmowie z redaktorką Jastrząb Post.

Na pytanie o suknię ślubną – w końcu w większości przypadków to właśnie ona wzbudza ogromne emocje u panien młodych, podobnie jak pierścionek zaręczynowy – Narożna przyznała, jak ta wymarzona kreacja miałaby wyglądać. Szczególną uwagę przywiązuje nie do koloru, ale do długości sukienki.

– Ja mam ją cały czas w głowie. Na pewno byłaby krótka. Moją cechą charakteru, kobiecości, są moje nogi. Więc uwielbiam je odsłaniać, mój Krzyś uwielbia, jak je odsłaniam, więc ewentualnie jakiś ogonek z tyłu – opowiada Narożna.

Wokalistka nie ukrywa jednak, że ma już w szafie suknię, która spełnia jej oczekiwania i nawet wyobraża sobie, że to w niej mogłaby stanąć na ślubnym kobiercu. – Zresztą mam nawet jedną sukienkę, w której wystąpiłam w Mrągowie, którą uszyła mi oczywiście Ania Cichosz. Taka biała, przepiękna i jak patrzyłam na siebie w tej sukience, to pomyślałam, że w takiej sukni można by było wziąć ślub na plaży. W takiej pięknej scenerii – planuje Narożna.

W świecie fast fashion, czyli kupowania ubrań słabej jakości, najczęściej z sieciówek, które ani nie przetrwają kilku sezonów, nie powstają w etycznych warunkach, takie wyznanie jest godne pochwały. Wystarczy spojrzeć na największe gwiazdy show-biznesu, a nawet te z polskiego podwórka. Anna Czartoryska-Niemczycka już od dziewięciu miesięcy nie kupuje ubrań i deklaruje, że czuje się z tym świetnie. Z kolei Jane Fonda nawet na największe filmowe święto Hollywood – galę rozdania Oscarów – włożyła sukienkę, którą miała już kiedyś na sobie.

Być może warto rozważyć pomysł z włożeniem na ślub uszytej już sukienki?