Maja Bohosiewicz wyśmiewa się z Małgosi Rozenek. Fani wybuchnęli śmiechem
Celebrytki wrzuciły na swoje konta na Instagramie podobne zdjęcia. Jedno reklamowe, a drugie - wyśmiewające to pierwsze. Zobacz, z jakimi reakcjami spotkał się najnowszy post Mai Bohosiewicz.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszyscy chyba pamiętamy, jak Małgorzata Rozenek zdecydowała się pokazać na Instagramie, w jaki sposób pielęgnuje swój trawnik w ogrodzie. Ubrała dżinsową koszulę, zakolanówki oraz gumowe kalosze i zabrała się do roboty. Zdjęcie, które dodała okazało się być reklamowym, a fani byli nim oburzeni.
Swój stosunek do posta Małgosi z kosiarką postanowiła wyrazić matka polka celebrycka, Maja Bohosiewicz. I chociaż zapewnia, że nie hejtuje Rozenek, bo jest jej fanką, to jej obserwatorzy w komentarzach dają znaki, że bardzo ich rozbawiła. Wrzuciła bowiem zdjęcie, na którym również pozuje z kosiarką i podpisała:
"Prawie jak Pani Małgosia Rozenek. Ale troszku wciąż brakuje. Metrów kwadratowych ogrodu i kilometrów stajla. Ps. Żeby nie było, jestem fanką, a nie trollem! #normalnieotejporze #kosze5metrowkwadratowych #botonormalneotejporze #niebyłokaloszków #wzielamEmu"
Na szczególną uwagę zasługują hasztagi w opisie, a zwłaszcza - "nie było kaloszków, wzięłam emu". Tym samym nawiązała do jednej z najbardziej wyśmiewanych rzeczy na zdjęciu Małgosi - kaloszy marki Hunter, które kosztują kilkaset złotych. Internauci drwili także z tego, że Rozenek zapomniała o kablu.
"To może i ja jutro pokoszę" - śmieje się jedna z fanek.
"Matkie Boskie! Uważaj na kabel od tej, tej kosiarkie" - żartuje kolejna.
"Wszyscy mają gdzieś Twój trawnik, bo i tak patrzą na ten boski brzuch!" - skomplementowała obserwatorka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
