Makijaż ślubny - jak dobrze wyglądać na zdjęciach?

W tym szczególnym dniu wszystkie chcemy wyglądać jak najlepiej. Dzień ślubu nie jest najlepszym momentem na zaliczenie „makijażowej wpadki”, szczególnie, że zostanie on uwieczniony nie tylko w pamięci gości, ale także na zdjęciach. Fotografie ślubne będą w przyszłości jedną z najlepszych pamiątek ważnych wydarzeń z naszego życia. I żadna z nas, patrząc już po ślubie na swoje zdjęcia, nie chciałaby mimowolnie westchnąć: „O Boże, czemu zrobiłam sobie taki makijaż?”. Jak powinien więc wyglądać profesjonalny i piękny makijaż na tę specjalną okazję?

Zacznijmy przygotowania do ślubu dużo wcześniejKiedy dzień ślubu zostanie wyznaczony i suknia będzie już kupiona, warto pomyśleć o tym, jak w tym dniu będzie wyglądał nasz makijaż. Zanim jednak znajdziemy konkretne pomysły, warto najpierw przygotować skórę twarzy oraz dekoltu na ten szczególny dzień.

Najważniejsze, żeby skóra w tym dniu była nieskazitelna – nic nie kontrastuje z białą suknią tak bardzo, jak czerwone wypryski na cerze. Na kilka tygodni przed ślubem zafundujmy więc sobie parę zabiegów kosmetycznych, które sprawią, że w dniu ślubu będziemy wyglądać świeżo i ładnie. Warto kilka razy powtórzyć zabieg peelingu, dzięki któremu zniszczony naskórek zostanie usunięty. Dobrze jest także regularnie nakładać na twarz maseczki odżywiające – w tym celu możemy zakupić w drogerii odpowiedni preparat lub użyć domowych sposobów. Na dobrze przygotowanej skórze kosmetyki utrzymają się dłużej i makijaż pozostanie świeży aż do końca weselnej zabawy.

Wiele kobiet na ślub wybiera makijaże bardziej stonowane, choć nie jest to regułą. Chociaż naturalny wygląd lepiej pasuje do białej sukni niż ostre kolory (wszystko oczywiście zależy od karnacji – brunetki mogą z reguły pozwolić sobie na więcej niż blondynki). Z drugiej strony, zbyt delikatny makijaż w połączeniu z białą suknią może dać nieciekawy efekt.

Najważniejsze, aby dominujący odcień pasował do innych dodatków, a w szczególności do wiązanki ślubnej. Na zdjęciach nie najlepiej będzie wyglądać, jeśli na przykład znad liliowego bukietu będą uśmiechać się usta krwisto czerwone. Drugą sprawą jest oczywiście dopasowanie makijażu do naszej urody: każda z nas wie, które atuty swojej urody powinna podkreślać i w czasie ślubu lepiej nie eksperymentować z „czymś nowym”.

Kiedy już wesele się skończy i emocje opadną, z tych pięknych chwil pozostaną nam, oprócz wspomnień, fotografie. Nie tylko kwalifikacje fotografa mają wpływ na to, jak wyjdziemy na zdjęciach. Równie ważne jest odpowiednie wykonanie makijażu. Makijaż ślubny powinien wyglądać dobrze zarówno na zdjęciach dziennych, jak i tych wykonanych podczas całonocnej zabawy.

Ponieważ oko obiektywu fotograficznego wyłapuje wszelkie niedoskonałości, najważniejsze jest odpowiednie wyrównanie zmian na skórze. Na początek powinnyśmy więc nałożyć odpowiednią bazę, a na nią podkład (najlepiej rozświetlający). Aby skorygować wszelkie niedoskonałości używamy korektorów i kamuflaży.

Pod oczy i wokół ust nakładamy korektor rozświetlający. Na koniec nakładamy puder. I, co najważniejsze, najlepiej zrezygnować ze wszystkiego, co sprawi, że nasza skóra będzie się świecić. Brokaty odłóżmy więc na inną okazję, na przykład na karnawałową noc. Z wizyty w solarium też lepiej zrezygnować. Na zdjęciach wyjdziemy najlepiej, jeśli nasza skóra będzie jasna i świetlista. Warto także namówić pana młodego na użycie choć odrobiny pudru: nic po naszych staraniach, jeśli na zdjęciach obok nas będzie stał nasz ukochany ze świecącym nosem lub czołem – będą to zdjęcia w stylu „piękna i bestia”.

Podobnie jak dla makijażu dziennego, powinnyśmy się najpierw zdecydować, czy chcemy podkreślić bardzie usta czy oczy. Jeśli zechcemy mocniej podkreślić oczy, cienie do powiek powinny, jak już wcześniej powiedziałyśmy, współgrać kolorystycznie z innymi dodatkami.

Oko będzie dobrze wyglądać na zdjęciach, jeśli będzie wyraziste, dlatego warto wzbogacić swoje rzęsy o parę sztucznych kępek. Wówczas możemy użyć odcieni bardziej naturalnych w naszym makijażu, naszą ozdobą będą zaś piękne gęste rzęsy (odpowiednio podkreślone na przykład przez pastelowe cienie oraz eyeliner). Najważniejsze, aby nie podkreślać na raz oczu i ust, jeśli na zdjęciach nie chcemy przypominać rosyjskiej matrioszki. Po wykonaniu makijażu całość powinnyśmy spryskać spray’em fiksującym, dzięki któremu nasze dzieło zachowa się dłużej, a więc możemy także liczyć na udane zdjęcia z weselnej zabawy.

Jeśli zdecydujesz się wykonać makijaż ślubny u kosmetyczki, warto skorzystać z oferty makijażu próbnego. Na jakiś czas przed ślubem udasz się do zakładu w celu wykonania takiego makijażu, jaki planujesz nałożyć w dniu ślubu. Po powrocie do domu poproś kogoś o wykonanie kilku zdjęć w dobrej rozdzielczości i przy różnym oświetleniu, tzn. przy świetle dziennym, w półcieniu oraz przy sztucznym oświetleniu. To pozwoli ci ocenić, czy ten makijaż jest dla ciebie rzeczywiście odpowiedni, i dzięki tej „próbie generalnej” unikniesz wpadki na twoich zdjęciach ślubnych.

(alo/bb), kobieta.wp.pl

* Panna młoda po czterdziestce*

* 8 przykazań pięknej panny młodej*

* Jak poprawić urodę przed ślubem?*

* Za młoda na ślub?*

Profesjonalna fotografia ślubna