Małgorzata Kożuchowska oceniła karierę Julii Wieniawy. Nie ma wątpliwości
Małgorzata Kożuchowska i Julia Wieniawa miały okazję pracować razem na planie popularnego serialu "Rodzinka.pl". Ostatnio odtwórczyni roli Natalii Boskiej, pytana przez reporterkę, skomentowała karierę swojej młodszej koleżanki po fachu. Opinia Kożuchowskiej jest jednoznaczna.
23.05.2022 | aktual.: 23.05.2022 13:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Julia Wieniawa, oprócz tego, że jest jedną z najpopularniejszych polskich influencerek – na Instagramie obserwuje ją ponad 2,1 miliona użytkowników, od lat pracuje nad swoją aktorską karierą. Jej pierwszą poważną rolą telewizyjną był występ w serialu komediowym "Rodzinka.pl", w którym Wieniawa zagrała Paulę - dziewczynę Kuby Boskiego.
Małgorzata Kożuchowska skomentowała karierę Julii Wieniawy
Rozwijająca się kariera Julii Wieniawy przykuwa uwagę również jej dawnych kolegów i koleżanek z planu serialu. Ostatnio wypowiedziała się o niej Małgorzata Kożuchowska, która w "Rodzince.pl" zagrała Natalię Boską.
- Obserwuję ją na Instagramie. Jestem na bieżąco. Jeśli mam okazję się z nią spotkać, to zawsze sobie miło rozmawiamy - powiedziała w rozmowie z reporterką portalu Jastrząb Post.
Aktorka nie miała wątpliwości w ocenie umiejętności Wieniawy. - Doceniam jej talent, zresztą zawsze mówiłam, że jest bardzo utalentowana. Ale też to, co Julkę cechuje i co spowodowało, że jej kariera tak szybko się rozwinęła, to jej wielka pracowitość. Oprócz talentu jest pracowita i konsekwentna. To w niej cenię, szanuję i trzymam za nią kciuki - skomentowała Kożuchowska.
Małgorzata Kożuchowska nie chciała grać Natalii Boskiej. Namówił ją Tomasz Karolak
Odtwórczyni roli Natalii Boskiej wspomniała także pracę na planie popularnego serialu. Okazało się, że początkowo wcale nie była nastawiona pozytywnie do pracy w produkcji po dziewięciu latach grania w "M jak miłość".
- Kiedy przyszła do mnie ta propozycja, to nie rzuciłam się na nią tak od razu z wielką radością. Miałam wątpliwości. Pomyślałam sobie, że nie po to odchodziłam z serialu, żeby teraz wchodzić w kolejny serial - wyznała Kożuchowska w wywiadzie.
Do przyjęcia roli mocno namawiał ją jednak Tomasz Karolak, czyli serialowy Ludwik Boski. - Wtedy ja powiedziałam: dobra, chcę zdjęcia próbne, żebyśmy się wszyscy przekonali, czy to jest dobry pomysł. Te zdjęcia próbne wyszły fajnie, wszyscy się śmialiśmy i mówię dobra, ale jeden warunek – trzy sezony max – wspominała Kożuchowska.
- Nie chciałam wchodzić w tasiemca, nie chciałam powtórzyć swojego ostatniego doświadczenia, które zaczęło mi też ciążyć, bo ludzie kojarzyli mnie z jedną postacią. Nie chciałam tego powtarzać, a wyszło jak zwykle - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl