Małgorzata Rozenek-Majdan niedługo rodzi. Boi się, że Radosław Majdan zemdleje
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małgorzata Rozenek wkrótce po raz trzeci zostanie mamą. Ale jej mąż Radosław Majdan zadebiutuje w roli taty. Jak podaje jeden z tabloidów, istnieją obawy, że 48-latek z emocji zemdleje na sali porodowej.
Związek Rozenek i Majdana od początku wzbudza duże zainteresowanie mediów. Oboje po przejściach i rozwodach zbudowali wspólny dom i wydaje się, że to małżeństwo będzie ich ostatnim. Jego przypieczętowaniem będą narodziny syna.
Małgorzata Rozenek-Majdan – poród
Dziecko ma przyjść na świat już za kilka tygodni. Termin porodu wyznaczono na początek czerwca. Według informatora "Faktu", przyszła mama martwi się, że nie wszystko pójdzie jak z płatka. Chodzi o wytrzymałość psychiczną Radosława Majdana.
Zobacz także
– Małgosia nie boi się porodu, w końcu jako matka dwóch synów jest zaprawiona w bojach. Boi się jednak o Radosława, bo on się bardzo emocjonuje porodem – twierdzi źródło gazety. – Małgosia nie chce, żeby zemdlał z przejęcia. Widzi, jak on bardzo przeżywa ciążę i dlatego zakłada nawet taki scenariusz – dodaje.
Według rozmówcy "Faktu", Rozenek-Majdan niejako szkoli męża. – Od jakiegoś czasu przygotowuje go na ten wyjątkowy dzień i opowiada o szczegółach rodzenia, nawet tych mniej przyjemnych. Ćwiczą razem i można powiedzieć, że Małgosia robi mu taką domową szkołę rodzenia – zapewnia anonimowy znajomy pary. Pewne jest, że Majdan nie może doczekać się przyjścia na świat synka, tak wyczekiwanego przez niego i jego żonę.
Zobacz także: "Zostałam bez kasy i bez pracy". Paulina Młynarska o swoim kryzysie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl