Małżeństwo mordowało młode kobiety. Po latach policja znowu bada sprawę
Historia Freda i Rosemary Westów wstrząsnęła Wielką Brytanią w latach 90. Para gwałciła i mordowała młode kobiety, w tym swoje córki. Obecnie trwają prace nad filmem opowiadającym o tych makabrycznych zbrodniach i przy okazji natrafiono na nowe poszlaki.
19.05.2021 16:24
Małżeństwo Westów dopuściło się serii tak wstrząsających przestępstw, że po ich zatrzymaniu, władze Wielkiej Brytanii zdecydowały się zburzyć kamienicę, w której mieszkali, aby nic nie przypominało ludziom o tej tragedii.
Frederick West wraz z żoną Rosemary przez wiele długich lat w brutalny sposób porywali, przetrzymywali, gwałcili i mordowali młode kobiety. Ich ofiarą padło co najmniej 12 osób, m.in. niania, krawcowa czy kelnerka z pobliskiej kawiarni.
Przypadkowe odkrycie
Obecnie trwają prace nad filmem dokumentalnym na temat Westów i ekipa filmowa rozstawiła plan zdjęciowy w lokalu, gdzie pracowała wspomniana wyżej 15-letnia kelnerka. Co prawda jej ciała nigdy nie odnaleziono, ale mężczyzna miał przyznać się do zabójstwa swojemu synowi.
Podczas kręcenia filmu w piwnicy natrafiono na szczątki materiału w kolorze sukienki, w którym ostatni raz widziano dziewczynę. Eksperci przeprowadzili wstępne oględziny betonowej posadzki w piwnicy i podejrzewają, że w przeszłości była ona rozkopana, a następnie ponownie zalana betonem.
Policja rozpoczęła prace na terenie kawiarni, mając nadzieję, że uda się w końcu odnaleźć ciało dziewczyny.
Odnalezienie ciał kilki innych ofiar również zajęło wiele lat. Fred West wielokrotnie zgwałcił swoją córkę, a następnie zabił ją, gdy dowiedział się, że planuje ucieczkę. Ciało dziewczyny zakopał w ogródku przed domem, gdzie później urządzał rodzinne grillowanie.
Mężczyzna został oskarżony o popełnienie 12 morderstw, ale nie usłyszał wyroku, ponieważ powiesił się w więzieniu, oczekując na proces. Z kolei jego żona została skazana na dożywocie za współudział w tym makabrycznych przestępstwach i od 1996 roku przebywa za kratami.