Syndrom sztokholmski. Na czym polega to zjawisko? Poznaj możliwe przyczyny i objawy
Syndrom sztokholmski w telegraficznym skrócie oznacza sympatię ofiary do sprawcy. Zjawisko jest dosyć powszechne szczególnie w przypadku traumatycznych przeżyć, np. porwania czy znęcania się. Najczęściej o syndromie sztokholmskim mówi się w kontekście czegoś kompletnego surrealistycznego, ale nie można tego zrozumieć, jeśli nie przeszło się przez podobną traumę.
Syndrom sztokholmski swoją nazwę wziął od wydarzeń przy placu Norrmalmstorg w Sztokholmie, gdzie podczas napadu zakładnicy byli przetrzymywani przez kilka dni. Po uwolnieniu wszyscy uwięzieni bronili swoich oprawców oraz odmawiali zeznań przeciwko nim. Współcześnie syndrom sztokholmski ujawnia się również przy innych sytuacjach – porwaniach, mobbingu czy toksycznej relacji z partnerem.
Syndrom sztokholmski – na czym dokładnie polega?
Syndrom sztokholmski to określenie mechanizmu przetrwania na linii kat-ofiara. Polega na tym, że ofiara zaczyna mieć pozytywne uczucia do swojego oprawcy. Termin jest oczywiście psychologiczny, ponieważ samo zjawisko może ujawnić się w różnych sytuacjach. Często w przypadku zespołu stresu pourazowego, porwania, wykorzystania seksualnego, przemocy domowej, traumy, przetrzymywania czy w toksycznych relacjach. Okazuje się, że po pewnym czasie stosowania przemocy pomiędzy katem a ofiarą wytwarza się specyficzna więź, a to z kolei prowadzi do usprawiedliwiania kata.
Syndrom sztokholmski – jak wygląda w związku?
W niektórych związkach toksycznych pojawia się syndrom sztokholmski, szczególnie jeśli relacja oparta jest na przemocy fizycznej/psychicznej. W takich sytuacjach wszystkie decyzje podejmowane przez ofiarę są podyktowane działaniem sprawcy. W syndromie sztokholmskim ofiara próbuje zadowolić partnera i dopasowuje swoje zachowanie do jego nastroju. Partner (kat) odizolowuje swoją ofiarę od innych osób. Często stosowane są techniki manipulacyjne, a ofiara nie wierzy w możliwość wyjścia z tragicznej sytuacji.
Syndrom sztokholmski – jakie są objawy?
Chcąc mówić o syndromie sztokholmskim i jego wytworzeniu się u ofiary, muszą zostać spełnione poniższe warunki. Objawy:
- poczucie zagrożenia – ofiara zdaje sobie sprawę z tego, że kat jest w stanie zrobić wszystko;
- życzliwość oprawcy – niektóre zachowania ofiara może przyjąć jako oznakę dobroci;
- brak możliwości ucieczki;
- izolacja ofiary.
Syndrom sztokholmski – jakie są przyczyny?
Syndrom sztokholmski może się ujawnić w chwilach, gdy przechodzi się traumatyczne sytuacje. Od psychiki ofiary zależy czy włączy się u niej mechanizm obronny, czy wręcz odwrotnie. Najczęściej syndrom sztokholmski dotyka osób:
- czujących zależność od kata;
- czujących zniewolenie;
- odizolowanych;
- widzących pozytywne cechy sprawcy.
Także osoby o małej pewności siebie, depresyjnych cechach osobowości, stanach lękowych, uległych i naiwne często ulegają syndromowi sztokholmskiemu. Chcąc odzyskać pełną równowagą psychiczną, konieczna jest terapia u specjalisty.