Marcelina Zawadzka mówi, jak sobie radzi po rozstaniu z Rafałem Jonkiszem
Marcelina Zawadzka potwierdziła plotki, że rozstała się z Rafałem Jonkiszem. Para spotykała się przez kilka miesięcy, jednak nie afiszowała się ze swoim uczuciem. Teraz Miss Polonia 2011 opowiedziała, jak radzi sobie po zerwaniu.
Mimo dzielących ich 8 lat różnicy, Marcelina Zawadzka i Rafał Jonkisz uchodzili za jedną z najpiękniejszych i najbardziej skrytych par polskiego show-biznesu. Chociaż nigdy nie mówili otwarcie o łączącym ich uczuciu, po rozstaniu prezenterka zrobiła się o wiele bardziej wylewna.
W rozmowie z serwisem Jastrząb Post przyznała, że jakoś sobie radzi, a lekiem na jej zbolałe serce jest program "Dance, Dance, Dance", w którym bierze udział. Kontakty z innymi uczestnikami i taniec pomagają jej pozbyć się negatywnych emocji.
– Mam wrażenie, że sobie z tym wszystkim radzę. Jeśli chodzi o trudniejsze chwile, to bywają oczywiście i każdy takie ma. Może tak nie tryskam tą energią, tak też jest dzisiaj, ale widzę wszystkich uczestników, za chwilę potańczymy, będą próby, będzie choreografia. Mam wrażenie, że bycie wśród ludzi to jest to, co jest lekiem na moje zło albo na nieuleczone bądź zbolałe serce – wyjaśnia modelka.
Prezenterka nie ukrywa, że sama nie wie, jak ma reagować na informacje o jej życiu prywatnym pojawiające się w mediach. Z jednej strony myśli, że lepiej nic nie komentować, ale z drugiej strony brak komentarza rodzi kolejne domysły.
– Nie wiem, jaka jest złota rada, jaki jest sposób na to. Czy lepiej jest mówić o tym, o swojej miłości, bo kiedy ją się ma, to się chce krzyczeć światu, że jest się zakochanym wręcz. A później to się obraca przeciwko nam, bo nagle coś się kończy, po roku, po 7 miesiącach czy po jakimś dłuższym czasie – mówi Zawadzka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
