GwiazdyMarcelina Zawadzka: potrawy na święta gotuje mama i babcia. Ja pomagam przy sprzątaniu

Marcelina Zawadzka: potrawy na święta gotuje mama i babcia. Ja pomagam przy sprzątaniu

- Jestem specjalistą od zmywania, wolę nawet zmywać niż gotować. Ale staramy się z siostrami jak najwięcej pomagać przed świętami i w trakcie - mówi Marcelina Zawadzka.

- Jestem specjalistą od zmywania, wolę nawet zmywać niż gotować. Ale staramy się z siostrami jak najwięcej pomagać przed świętami i w trakcie - mówi Marcelina Zawadzka.
Prezenterka i była miss nie może się doczekać spotkania z rodziną i pysznych potraw na świątecznym stole. Uwielbia zwłaszcza ciasta swojej mamy i faszerowane jajka robione przez babcię. Sama mało gotuje.

Celebrytka nie ulega modzie na świąteczne wyjazdy do ciepłych krajów. Wielkanoc spędzi tradycyjnie w gronie rodzinnym. Prezenterka pracuje jeszcze w Wielką Sobotę, potem wyrusza z siostrą do rodzinnego Malborka.
- Spędzę chyba trzy dni z moją rodziną, więc to już jest dużo - mówi Zawadzka.

Zazwyczaj przyjeżdża do domu w ostatniej chwili, nie jest więc w stanie całkowicie zaangażować się w świąteczne przygotowania. Gotowaniem zajmują się jej mama i babcia. Twierdzi, że jej mama znacznie lepiej niż ona radzi sobie z przygotowaniem potraw, zwłaszcza ciast.

Źródło artykułu:Newseria

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)