Margaryna zakazana. Zniknie ze sklepowych półek
Agencja Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA) ogłosiła, że częściowo uwodornione oleje roślinne, główne źródło tłuszczów trans w sztucznie w przetworzonej żywności, muszą być usunięte ze wszystkich produktów spożywczych w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych trzech lat. Oznacza to m. in., że ze sklepowych półek zniknie margaryna.
07.07.2015 | aktual.: 07.07.2015 14:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agencja Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA) ogłosiła, że częściowo uwodornione oleje roślinne, główne źródło tłuszczów trans w sztucznie w przetworzonej żywności, muszą być usunięte ze wszystkich produktów spożywczych w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych trzech lat. Takie tłuszcze są w margarynach, ale także innych produktach – m.in. krakersach, ciastkach czy herbatnikach. W Danii taki zakaz obowiązuje już od 12 lat.
Agencja uzasadnia swoją decyzję wykazanym w badaniach niekorzystnym wpływem tłuszczów trans na zdrowie. Eksperci sądzą, że nowe prawo pozwoli na ograniczenie zachorowań na niedokrwienność serca i zmniejszenie liczby zgonów z powodu ataków serca.
Tłuszcze trans są powszechne w: wypiekach (ciastach, ciasteczkach, krakersach), przekąskach (różnego rodzaju chipsach, popcornie przygotowywanym w mikrofalówce); smażonych potrawach (frytkach, pączkach i smażonym kurczaku), śmietance (niemlecznej) i utwardzanej margarynie.
Jak podają specjaliści z kliniki leczenia otyłości Mayo w USA, już niewielkie dawki tłuszczów trans wraz z czasem mogą niekorzystnie wpłynąć na stan zdrowia. Nasycone kwasy tłuszczowe podnoszą poziom „złego” cholesterolu, równocześnie obniżając stężenie „dobrego”. Wysoki poziom cholesterolu skutkuje zwiększonym ryzykiem wystąpienia wielu groźnych chorób układu krążenia. Duże spożycie tłuszczów trans wiąże się więc z groźbą zawału serca oraz niewydolnością krążeniową – chorobami, które zbierają śmiertelne żniwo na całym świecie.
Poza tym tłuszcze trans mogą się przyczyniać do cukrzycy typu 2, a nawet być jednym z czynników zwiększających prawdopodobieństwo nowotworów (np. raka jelita grubego). Tłuszcze trans są wysoko kaloryczne i są odpowiedzialne za najgroźniejszą formę otyłości, czyli otyłość trzewną. Nowe badania wskazują również na związek między spożyciem szkodliwych tłuszczów a osłabieniem pamięci.
Nie wiadomo, czy Unia Europejska pójdzie w ślady amerykańskiej agencji i również wprowadzi ograniczenia dotyczące stosowania tych substancji. Jak dotąd zakaz używania tłuszczów trans obowiązuje jedynie w Danii.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat w Polsce spadło spożycie tłuszczów trans. W sklepach wciąż znajdziemy produkty zawierające nasycone kwasy tłuszczowe. Głównie są to batoniki, słone przekąski i gotowe dania. Producenci margaryn z własnej inicjatywy podjęli działania i ograniczyli ilość tłuszczów trans w produktach do smarowania pieczywa. Dzięki temu obecnie w margarynach znajduje się mniej niż 1 proc. tłuszczów trans.
Dietetycy zalecają, by zawsze sprawdzać listę składników żywności pod kątem obecności na niej uwodornionych olejów. Dzięki temu możemy bardziej świadomie wybierać produkty i ograniczyć te niekorzystnie wpływające na zdrowie.
Na podstawie BBC/(gabi)/WP Kobieta