Marianna Gierszewska zdjęła ubrania i pokazała stomię. Ten wpis porusza
Marianna Gierszewska postanowiła poruszyć temat zdrowia psychicznego. 23 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją. Aktorka wpis opatrzyła odważnym zdjęciem.
23.02.2023 | aktual.: 23.02.2023 17:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marianna Gierszewska nie ukrywa, że ma za sobą trudne chwile. Młoda aktorka już od lat nastoletnich mierzy się z poważnymi dolegliwościami - kilka lat temu wykryto u niej wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Na Instagramie Gierszewskiej znajdziemy mnóstwo postów dotyczących jej doświadczeń i tego, jak wygląda życie ze stomią.
23 lutego, w Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją, Marianna odniosła się do tematu zdrowia psychicznego. Pod przemyśleniami aktorki pojawiło się mnóstwo komentarzy internautów.
Marianna Gierszewska o radzeniu sobie z depresją. "Trzymam za to kciuki"
Aktorka podkreśliła, że chciałaby, aby każda osoba, która mierzy się z problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym, potrafiła reagować na sygnały wysyłane przez ciało. Aby była w stanie odzyskać zdrowie i w należyty sposób zająć się sobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gierszewska podaje liczne przykłady trudnych życiowych sytuacji, które w przyszłości mogłyby stanowić podłoże do powstania problemów ze zdrowiem psychicznym. Sama aktorka ma za sobą wiele traumatycznych wydarzeń i nie ukrywa, że zdarzało się jej z tego powodu płakać.
Krytycznym momentem były chwile przed jedną z operacji. Przed zabiegiem Marianna usłyszała, że jej życie jest zagrożone. W poniższym wpisie również nawiązała do swoich przeżyć, publikując fotografię z widoczną stomią.
Depresja nie spotyka jedynie kobiet. W komentarzach zawrzało
Cały post napisany przez Gierszewską został dobrze przyjęty przez internautów. Część jednak zwróciła uwagę na fragment dotyczący tego, że kobiety częściej chorują na depresję.
"Tymi danymi epidemiologicznymi bym się jednak nie kierowała, bo kobiety pewnie częściej niż mężczyźni zaczynają szukać pomocy u psychologa/psychiatry. Dla mężczyzn taka słabość jest często powodem do wstydu";
"Nie zgodzę się tylko z tym, że depresja spotyka częściej kobiety. Jeśli rozumieć jej przyczyny tak jak słusznie opisujesz, to kobiety częściej się do tego przyznają i idą po pomoc. Mężczyźni cierpią w ukryciu, ale tak samo mocno i tak samo często" - przeczytamy w komentarzach.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl