Marina nie poleciała do Kataru, by wspierać Wojciecha Szczęsnego. Mówi, dlaczego

Marina Łuczenko-Szczęsna wspiera męża Wojciecha na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze, ale przed telewizorem. Niestety, artystka nie mogła pojawić się tam osobiście w związku z chorobą syna, którego wyzdrowienie jest dla niej najważniejsze. - Może dolecę na ostatni mecz - mówiła Marina.

Marina nie poleciała do Kataru, by wspierać Wojciecha SzczęsnegoMarina nie poleciała do Kataru, by wspierać Wojciecha Szczęsnego
Źródło zdjęć: © AKPA

Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze trwają, a na miejscu znajdują się nie tylko reprezentanci Polski, ale także ich partnerki i żony. Wśród nich Anna Lewandowska, Marta Glik i Agata Sieramska, czyli partnerka Arkadiusza Milika. Niestety, tym razem na miejscu zabrakło Mariny Łuczenko-Szczęsnej, która męża wspiera sprzed telewizora.

Marina nie poleciała do Kataru, by wspierać Szczęsnego

Marina Łuczenko-Szczęsna musiała pozostać w domu ze względu na chorobę synka, Liama. Jak zdradziła, Wojciech Szczęsny bał się także o to, że na mistrzostwach będzie wielu kibiców, a on sam nie będzie wiedział, czy żona razem z synem zdążyli na mecz.

- Nie mogłam jechać do Kataru, bo mój synek jest chory. Może dolecę na ostatni mecz, zobaczymy jak Liamek będzie się czuł - powiedziała wokalistka w rozmowie z party.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marina: "Nie jestem osobą, która wzbudza kontrowersje"

Marina Łuczenko-Szczęsna: W piłce wszystko jest możliwe

Zapytana o swojego faworyta na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze, Marina odpowiedziała, że osobiście nie ma, lecz według doniesień wygrać może Argentyna. Dodała jednak, że nauczyła się tego, że "w piłce wszystko jest możliwe".

- To, co lubię w piłce i czego się nauczyłam na przestrzeni dziesięciu lat bycia w związku z profesjonalnym piłkarzem to to, że w piłce wszystko jest możliwe. I naprawdę czasami bywa tak, że wszyscy obstawiają najlepszy zespół, który po prostu musi wygrać, a ten zespół czuje się tak pewnie, że nie zdaje sobie sprawy, że przeciwnik, który jest teoretycznie w gorszej formie, ale ma ambicje i gra o wszystko, o honor, może go ograć - stwierdziła Marina.

- Ja liczę na to, że nasz następny mecz będzie jest ten słynny mecz z Niemcami, gdzie mój mąż miał z 21 strzałów na bramkę, ale mogę się mylić. Liczę, że ten kolejny mecz wygramy - podsumowała w rozmowie z party.pl.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

"Sophisticated silk" hitem na jesień. Manicure w stylu Seleny Gomez robi furorę
"Sophisticated silk" hitem na jesień. Manicure w stylu Seleny Gomez robi furorę
Doświadczył rytuału przejścia. Niewielu wie, z czym to się wiąże
Doświadczył rytuału przejścia. Niewielu wie, z czym to się wiąże
Pokazała zdjęcie Harry'ego. Uwagę zwraca jego nazwisko
Pokazała zdjęcie Harry'ego. Uwagę zwraca jego nazwisko
Przed laty stracił żonę. Dziś jest związany z młodszą o 20 lat modelką
Przed laty stracił żonę. Dziś jest związany z młodszą o 20 lat modelką
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków