Zniknął z "Chłopaków do wzięcia". Tak wygląda po latach
Mariusz Dominiak był jednym z najpopularniejszych uczestników programu "Chłopaki do wzięcia". W jednym z pierwszych odcinków przedstawił się jako Super Mario. Widzowie uwielbiali go za szczerość i skromność. Wielu z nich było rozczarowanych tym, że zniknął z ekranów telewizorów. Niedawno Mario ponownie dał o sobie znać. Co u niego słychać?
02.11.2022 | aktual.: 02.11.2022 20:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Program "Chłopaki do wzięcia" cieszy się niegasnącą popularnością. Widzowie mogą śledzić w nim losy mieszkających na wsiach kawalerów, którzy poszukują wymarzonych partnerek i próbują ułożyć sobie życie. Jednym z bohaterów, który cieszył się największą popularnością, był Mariusz Dominiak, występujący w programie pod pseudonimem Super Mario.
Mariusz dołączył do ekipy serialu dokumentalnego w 2014 roku. Szybko stał się ulubieńcem widzów. Wyróżniał się niezwykłą skromnością i szczerością. Ujął ich także swoją historią. Mario był samotnym ojcem, porzuconym przez żonę. Mężczyzna zniknął z programu, gdy odnalazł miłość.
Ulubieniec widzów
Mario podbił nie tylko serca widzów, ale także pewnej kobiety, która zgłosiła się do programu z prośbą o poznanie mężczyzny. Zakochał się w niej bez reszty. Wtedy właśnie zakończył udział w programie. Para doczekała się córeczki, ale ich związek nie przetrwał próby czasu.
Po jakimś czasie Mario ponownie znalazł miłość. Opowiedział o tym na grupie zrzeszającej fanów "Chłopaków do wzięcia". Zapytany o to, czy ma partnerkę, przyznał: "Nie szukam miłości, bo wróciłem do swoich dwóch dziewczyn" - wyznał. Jego komentarz może oznaczać, że wrócił do byłej partnerki, dla której opuścił program. Niedawno znów nawiązał kontakt z facebookowymi fanami. Pokazał im, czym obecnie się zajmuje.
Mariusz Dominiak z "Chłopaków do wzięcia" ma nowe zajęcie
Mario przyznał, że założył własną farmę. Spełnił marzenie i prowadzi hodowlę gołębi pocztowych. Na terenie jego posiadłości żyją też inne zwierzęta. Mariusz pochwalił się całą trzodą na Facebooku. Na dodanym przez niego zdjęciu widać niemałe stado owiec. Były uczestnik "Chłopaków do wzięcia" dodał też wpis, w którym zaprosił obserwatorów do odwiedzenia jego hodowli.
"Wspomnienie z wakacji (kto by chciał takie zdjęcie, to zapraszam w przyszłym sezonie)" - czytamy w opisie.
Mariusz nie musiał długo czekać na odzew internautów. Chętnie komentowali jego najnowsze zdjęcie i zainteresowali się biznesem, który zaczął prowadzić. "Mario, jak do ciebie trafić?", "Super sprawa! Moja córka byłaby zachwycona" - pisali.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl