GwiazdyMarketing szeptany, nowe sztuczki sprzedających

Marketing szeptany, nowe sztuczki sprzedających

Marketing szeptany, nowe sztuczki sprzedających
06.02.2008 11:40, aktualizacja: 28.05.2010 19:44

Każda z nas kieruje się sugestiami osób którym ufamy. Nic w tym dziwnego, że specjaliści od sprzedaży znaleźli w tej sferze szanse na duże zarobki.

Czy zdarzyło ci się, że kupiłaś krem który poleciła i przyjaciółka? A może używasz płynu do mycia naczyń, który poleciła ci teściowa. Prawdopodobnie wybrałaś szkołę językową, która ma dobre opinie wśród twoich znajomych. Każda z nas kieruje się sugestiami osób którym ufamy.

Nic w tym dziwnego, że specjaliści od sprzedaży znaleźli w tej sferze szanse na duże zarobki. Ludzie coraz mniej ufają reklamie i coraz częściej starają się znaleźć produkty godne polecenia w inny sposób. Takie polecenia znajdujemy w swoim najbliższym otoczeniu. Dlatego właśnie firmy coraz częściej korzystają z możliwości jakie daje marketing szeptany.

Pojęcie marketingu szeptanego oznacza nowy rodzaj promocji firmy czy konkretnego produktu wykorzystujący bezpośrednie relacje międzyludzkie. Jego skuteczność opiera się na zaufaniu, jakim darzymy osoby z naszego otoczenia. Z badań przeprowadzonych na Nortwestern University w USA wynika, że ponad 7 procent decyzji kupna podejmujemy, biorąc pod uwagę rady przyjaciół.

Jak to działa? Średnio poświęcamy dziennie kilkanaście minut na luźne rozmowy na temat różnych produktów i usług. Mogą to być rozmowy na temat przeczytanych książek, produktów do jedzenia, usług kosmetycznych czy fryzjerskich. Jeśli nawiązując taką rozmowę, usłyszymy pozytywną opinię o produkcie, w późniejszym czasie jesteśmy dużo bardzie skłonne do spróbowania właśnie jego. Przypominamy sobie, że przecież ktoś z naszych znajomych był z niego zadowolony, to może i ja?

Mechanizm jest dość prosty, schemat działania może wyglądać następująco:
Firma zajmująca się tą formą marketingu robi bazę potencjalnych ekspertów. Przeprowadza sondaż, którym odbiorcom mogą przydać się konkretne produkty: krem, spodnie czy na przykład nowa marka piwa. Rozsyła następnie produkty testowe. Atrakcyjne dla nas prezenty – tak lubiane gratisy. Jeśli produkt wpisze się w oczekiwania testujących - to już zapowiada sukces. Osoby te testują dany produkt, przykładowo krem, są zadowolone bo zostały nim obdarowane i poprawił stan ich skóry. Chętnie mówią o nim swoim znajomym, a przecież właśnie o to chodzi specom od marketingu.

Profil osoby będącej dobrym „promotorem” produktów zawiera kilka elementów. Najważniejsze jest to, aby wybrana osoba miała wielu znajomych, często bywała na imprezach, w dużych grupach znajomych. Może prowadzić bloga, na którym dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Wszystkie te kanały docierania do przyszłych klientów są cenne. Współpracownik powinien być ekspertem w jakiejś dziedzinie, może być to z pozoru prozaiczny temat - wśród swoich znajomych uważana jest za wielbiciela dobrych marek piwa. Właśnie ta osoba staje się doskonałym obiektem kampanii prowadzonych dla browarów.

Korzystając z nowych możliwości marketingu szeptanego można wypromować prawie wszystko: produkty żywnościowe, kosmetyki, sieć myjni samochodowych, markę odzieży. Wszystko, co kupujemy kierując się czyjąś opinią. Ten sposób promocji sprawdza się na wielu płaszczyznach. Nie jest jednak stosowany samodzielnie, często wspomagany jest kampaniami w mediach.

Źródło artykułu:WP Kobieta