Marta Manowska rozstała się z narzeczonym? Tygodnik zwraca uwagę na jej wypowiedź
Marta Manowska to jedna z ulubionych prowadzących. Sympatię widzów zyskała dzięki swojej naturalności i sympatycznemu usposobieniu. W życiu prywatnym długo się jej nie układało, ale w końcu poznała mężczyznę, którego pokochała. Teraz pojawiły się pogłoski, że być może związek już się rozpadł.
Marta Manowska od lat prowadzi kultowy program "Rolnik szuka żony". Prezenterka z troską pomaga im w odnalezieniu miłości i często powtarza, że każdy człowiek na nią zasługuje.
Niestety długo ona sama nie mogła trafić na odpowiedniego mężczyznę, aż w końcu trafiła na Adama - dziękowca pracującego razem z nią przy programie "Sanatorium miłości".
"Ja mam takie poczucie, że jak miłość, to na całe życie. Jak miłość to przyjaźń. Jak miłość, to taka osoba, która żyje podobnym życiem i zrozumie to, że jesteśmy cały czas w trasie i bierzemy dzieciaki pod pachę i wsiadamy do kampera i jedziemy przed siebie. Ta miłość sama mnie znalazła" - wyjawiła.
Adam oświadczył się Marcie, a ona z dumą nosiła pierścionek zaręczynowy. Teraz "Życie na gorąco" donosi, że brylant zniknął z palca prezenterki.
Tygodnik podejrzewa, że para się rozstała. A na dowód cytuje wymowną wypowiedź Manowskiej. "Prawdziwa miłość jest dbająca, akceptująca, delikatna, ciepła i zwyczajna. Po ważnym rozstaniu, ciachniętym jak nożem, czasem trzeba się nowo oddychać i chodzić. Gdy spotkam kogoś w podobnej sytuacji, to mówię mu, że za rogiem może na niego czekać coś pięknego. Tylko trzeba spróbować się podnieść" - powiedziała.