Martyna Wojciechowska 11 lat temu zostawiła małą córkę. W święta się załamała

Martyna Wojciechowska udzieliła wywiadu, w którym wraca do swoich pierwszych samotnych świąt Bożego Narodzenia. Jako świeżo upieczona matka chciała znów poczuć się sobą w dalekich górach. Pożałowała, gdy na Skypie zobaczyła malutkie dziecko.

Martyna Wojciechowska o samotnych świętach
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Karolina Błaszkiewicz

Początki macierzyństwa nie były łatwe dla znanej podróżniczki. – Jak wiele z nas, kobiet, nie mogłam się odnaleźć, nie wiedziałam, kim jestem i co to znaczy być matką. Przytłoczyła mnie odpowiedzialność – mówi szczerze "Twojemu Stylowi". – Czułam się, jakbym zniknęła. W akcie desperacji postanowiłam, że nie odpuszczę projektu, który rozpoczęłam długo przed zajściem w ciążę, i przekonam się, ile Martyny zostało w Martynie – wyjaśnia Wojciechowska.

Martyna Wojciechowska – córka

Dziennikarka podjęła decyzję, że poleci na Antarktydę. Celem wyprawy był Masyw Vinsona, jak tłumaczy 45-latka, jej szósty szczyt w Koronie Ziemi. – Choć nie byłam w dobrej formie – miałam skomplikowane cesarskie cięcie – niemal od razu, z dzieckiem w nosidełku, wróciłam do pracy w "National Geographic" – opowiada. Była zmęczona obowiązkami, wybór wydawał się więc łatwy.

Wojciechowska, żeby przygotować się do wyprawy, codziennie o 6 rano szła biegać z wózkiem i dwoma psami. Gdy poczuła się gotowa, poprosiła mamę, by zajęła się Marysią. Plan był taki, że zdobędzie szczyt i wróci do domu na święta.

– Ale nic nie szło zgodnie z planem, nie było pogody. Przyszedł moment załamania – połączyłam się z mamą na Skypie, zobaczyłam ośmiomiesięczną Maryśkę i zaczęłam płakać, że podjęłam złą decyzję i chcę wracać – wspomina tamte chwile. – A mama powiedziała: Widocznie potrzebowałaś tego wyjazdu. Jeśli nie zrealizujesz celu, będziesz na siebie zła. Tu nic się nie dzieje, święta zrobimy, jak wrócisz. A teraz pomachaj dziecku, spakuj plecak i idź w góry – kończy Wojciechowska. Nie poddała się wtedy, a dziś córka idzie w jej ślady. WIdać już, że Marysia złapała podróżniczego bakcyla.

Zobacz także: Aneta Kręglicka zdradza sekrety swojej szafy. Te kilka rzeczy musi w niej mieć

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟