Martyna Wojciechowska ambasadorką Origins
Magia świata
Martyna Wojciechowska, podróżniczka, dziennikarka, obywatelka świata i Origins, amerykańska marka kosmetyczna, która swoją siłę czerpie z natury. Do takiego połączenia prędzej czy później musiało dojść. Polka została ambasadorką marki uwielbianej przez kobiety na całym świecie.
Mama Marysi
Martyna Wojciechowska jest nieustannie w drodze. Ambasadorka kobiet okrążyła świat 10 razy. Wspięła się na Mount Everest, zdobyła Antarktydę. Do tego prowadzi podróżniczy program "Kobieta na krańcu świata", jest redaktor naczelną polskiej edycji "National Geographic" oraz mamą 8-letniej Marysi. Jak w tym wszystkim znajduje czas na pielęgnację? Do tej pory znaleźć nie umiała. Jak sama przyznaje, dzięki współpracy z marką Origins dopiero uczy się, że codziennie musi poświęcić 15 minut tylko dla siebie.
Dziubek z dystansem
- Propozycja tej współpracy pojawiła się w szczególnym momencie mojego życia - mówi Martyna. - Byłam na zakręcie, miałam trudny czas i wtedy usłyszałam od dziewczyn z marki Origins: "Martyna, może to jest dobry moment żebyś trochę zwolniła i zadbała też o siebie. My Ci w tym pomożemy”. I tak zaczęła się nasza wspólna podróż. Teraz razem z Origins będę zachęcała kobiety, żeby w swoim szybkim, przepełnionym wieloma rolami życiu, znalazły czas dla siebie i celebrowały go. 15 minut w ciągu dnia, ale codziennie, nie od święta. Ja podjęłam to wyzwanie. A jeśli ja dam radę zrobić coś dla siebie, to każda z nas da radę! - przekonuje podróżniczka.
Naturalna w każdych warunkach
Martyna jako Ambasadorka kosmetycznej marki Origins w Polsce będzie inspirować kobiety, aby w natłoku codziennych obowiązków znalazły czas dla siebie, zadbały o swoją skórę i dobre samopoczucie. Wspólnie z marką Origins będzie odkrywać przed swoimi fanami świat naturalnych składników i roślin pochodzących z różnych miejsc na Ziemi i opowiadać fascynujące historie ze swoich niezliczonych podróży na krańce świata.
Szczery uśmiech
Czy oznacza to, że Wojciechowska pojawi się w kampanii reklamowej międzynarodowej firmy? Przekonamy się w przyszłości. Póki co, polskie marki kosmetyczne pewnie żałują, że nie złożyły podróżniczce podobnej oferty. Martyna nie tylko jest bardzo autentyczna, ale i otwarta. Jej styl życia, choć niekonwencjonalny, przemawia do wielu kobiet. Pomaga również fakt, że Wojciechowska jest naturalnie piękna, nie przesadza z zabiegami upiększającymi i dzięki temu pokazuje, że piękną skórę można wypracować nie tylko w gabinecie medycyny estetycznej.