Martyna Wojciechowska pokazała wyjątkowe bombki. Na zdjęciu jest też Przemysław Kossakowski
Martyna Wojciechowska czuje atmosferę świąt. Dziennikarka ma też prezenty dla swoich fanów. Ci, którzy wezmą udział w jej akcji charytatywnej, mogą wylicytować rozmowę z podróżniczką przez komunikator.
Martyna Wojciechowska stworzyła fundację UNAWEZA, która ma za zadanie wyrównać szansę kobiet z różnych stron świata. "Dajemy kobietom skrzydła poprzez wyrównywanie szans ekonomicznych, społecznych i prawnych. Zapewniamy dostęp do edukacji, opieki medycznej oraz spełniamy Ich marzenia" – pisze na stronie organizacji dziennikarka.
Teraz można wziąć udział w świątecznej akcji charytatywnej, z której dochód będzie przeznaczony na działalność fundacji. To, co przygotowała Martyna Wojciechowska, to prawdziwa niespodzianka. W licytacji można zdobyć między innymi bombki z autografami jej i jej męża oraz porozmawiać z podróżniczką przez komunikator online.
"Szukacie jeszcze prezentów? Możecie wybrać PREZENT, KTÓRY POMAGA! Na świątecznej, charytatywnej licytacji Fundacji UNAWEZA możecie znaleźć bombki choinkowe z moim rysunkiem i Koski podpisem (kto znajdzie Przemka na tym zdjęciu?!) Można też wylicytować: świąteczne łączenie ze mną, książki, obraz oraz pamiątki z krańca świata!" – pisze na Instagramie podróżniczka.
Co ujęło Martynę Wojciechowską w Przemku Kossakowskim?
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski od ponad dwóch lat tworzą szczęśliwy związek. Zaczęło się od przypadkowego spotkania, później była wymiana wiadomości dotycząca podróży. Dwójka ludzi, jak się okazało, czekała na siebie całe życie. Co konkretnie ujęło dziennikarkę w koledze po fachu?
"Podróżował, robił takie tematy, które mnie interesowały. Niektórych mu zazdrościłam, bo sama chciałam je zrobić" - wspominała Martyna Wojciechowska w programie "Kulisy Sławy". "Nie ukrywam, że mnie zainteresował, ale dopiero jak usłyszałam, że mieszka w chacie na Podlasiu, wtedy pomyślałam, że mamy ze sobą coś wspólnego" - zdradziła. W innym wywiadzie przyznała, że w tej chacie spędzili pierwszą randkę.
"Scenariusza na to żadnego nie było i potoczyło się bardzo szybko i instynktownie i... trwa do dzisiaj" – mówi z kolei o relacji z Martyną, Przemysław Kossakowski.
