Zdobyła brąz dla Polski. Piękne, co powiedziała o dziecku

- Pierwszy raz popłakałam się ze szczęścia! - wyznała Aleksandra Jarecka. Szpadzistka szybko jednak chciała skończyć wywiady, bo marzyła tylko o jednym.

Polskie szpadzistki zdobyły brązowy medalPolskie szpadzistki zdobyły brązowy medal
Źródło zdjęć: © Getty Images

Tokio było dla polskich szpadzistek wyjątkowym doświadczeniem. Aleksandra Jarecka wraz ze swoją drużyną zakończyły rywalizację na szóstym miejscu, co było solidnym wynikiem, ale z pewnością pozostawiło pewien niedosyt. To dało im motywację, aby wrócić silniejszymi na kolejne igrzyska.

W Paryżu polskie szpadzistki, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Alicja Klasik, w niesamowitym stylu zdobyły brązowy medal. Walka o trzecie miejsce była naprawdę zacięta. Ostatecznie udało się, a zwycięstwo przyniosło nam 300. medal w historii polskiego udziału w igrzyskach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magda Linette: Te dwa tygodnie były naprawdę bardzo intensywne

Emocjonujący finał szpadzistek

Wielkie emocje, zwroty akcji i niesamowita determinacja – tak można podsumować finałowy pojedynek polskich szpadzistek w Paryżu. Nasze zawodniczki pokazały prawdziwego ducha walki, zdobywając brązowy medal w iście spektakularnym stylu.

W pierwszej rundzie to nasze rywalki wyraźnie prowadziły, co wzbudziło spore zaniepokojenie wśród kibiców. Następnie doszło do kuriozalnej sytuacji. Wynik 31:30 dla Polski, wyświetlony na tablicy wyników, okazał się jednak nieprawidłowy. Po konsultacji sędziowskiej wynik zmieniono na 30:31 na korzyść przeciwniczek. Atmosfera zrobiła się napięta, a nadzieje na medal zaczęły się oddalać.

W ostatnich sekundach meczu Aleksandra Jarecka rzuciła się do ataku, zdobywając trafienie na 31:31. Potrzebna była dogrywka, w której nasza bohaterka sięgnęła po brązowy medal.

Zaraz po zakończeniu boju Aleksandra Jarecka opowiedziała, co najbardziej pomogło jej podczas nerwowej końcówki: "To nawet nie chodzi o stalowe nerwy. Pomogły mi przede wszystkim świetne walki dziewczyn i ich niesamowite wsparcie!" - zdradziła Faktowi.

"Pierwszy raz popłakałam się ze szczęścia! — wyznała medalistka.

Po zawodach wróci do synka

Aleksandra Jarecka jest żywym dowodem na to, że determinacja i wsparcie najbliższych mogą zdziałać cuda. Rok temu urodziła synka, a teraz powróciła do profesjonalnego sportu w wielkim stylu.

- Mój synek jest tutaj. Już nie mogę się doczekać, aż skończymy wywiady i będę mogła go przytulić! — mówiła "Faktowi".

Na igrzyskach chłopiec bawił się bardzo dobrze. - Wcześniej odwiedził wioskę olimpijską, gdzie były zabawki i różne książeczki... - wspominała.

Czyli teraz w nagrodę dostanie też... olimpijski medal? - spytał reporter "Faktu". - Oczywiście - odpowiedziała Jarecka.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Masz to w szufladzie? Gra może być warta prawie 2 tysiące
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Uważaj przy wyborze chryzantem. Te zwiędną po kilku dniach
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Rezygnują z seksu. Eksperci wskazali powody
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Mazurek vs Bagi. Ekspertka krytykuje zachowanie dziennikarza
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Ile potrzebujesz snu? Ekspert radzi, jak to sprawdzić
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Żyje w związku LAT. "Uprawiamy ten proceder od prawie 40 lat"
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
Przegoniła konkurencję. Tak Patrycja Markowska poznała męża
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Oto kto skorzysta
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Joanna Frątczak-Kazana: Pomaganie napędza mnie do działania
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
Mówisz sam do siebie? Psycholog mówi, o czym to świadczy
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
"Tu pracuję, tam żyję". Wyznał, dlaczego nie mieszka już w Polsce
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci
Nie może znaleźć pracownicy. Bomba nie ukrywa, ile płaci