Meghan Markle i książę Harry wylądowali z synem w Afryce. Strój Archiego to hołd dla księżnej Diany

Meghan Markle, książę Harry i ich syn Archie właśnie wylądowali w Kapsztadzie. To pierwszy przystanek podczas ich oficjalnej podróży po Afryce. Choć sama wyprawa wzbudza mieszane uczucia, wystarczyły pierwsze zdjęcia z lotniska, by wzbudzić w Brytyjczykach emocje.

Księżna Meghan wróciła do królewskich obowiązków i właśnie rozpoczęła swoją pierwszą oficjalną podróż po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Towarzyszą jej oczywiście mąż – książę Harry – oraz mały Archie.

W brytyjskich mediach już krążą pierwsze zdjęcia z lotniska. Choć na razie nie pojawiły się jeszcze oficjalne fotografie z wizyty pary książęcej w Kapsztadzie, czujni obserwatorzy od razu zwrócili uwagę na czapeczkę Archiego. Mały lord wygląda na najnowszych zdjęciach jak kopia swojego taty – na profilach sympatyków Meghan i Harry’ego w mediach społecznościowych już pojawiają się zestawienia zdjęć Meghan i Archiego oraz księżnej Diany i małego Harry’ego.

Niewykluczone, że Meghan i Harry chcieli w ten sposób oddać hołd księżnej Dianie. Z okazji urodzin księcia na oficjalnym profilu Sussex Royal pojawiło się właśnie to konkretne zdjęcie Diany wysiadającej z samolotu, trzymającej na rękach Harry’ego.

Zdjęcia, które pojawiły się w kolażu z okazji urodzin Harry’ego, miały być wybrane osobiście przez Meghan. Wielu zastanawiało się, dlaczego wśród nich pojawiła się ta konkretna fotografia, na której Diana wygląda wyjątkowo smutno. Królewscy komentatorzy podejrzewają, że Meghan chciała przypomnieć, że tragicznie zmarła matka jej męża zmieniła sposób, w jaki pokazywano publicznie nowych członków rodziny królewskiej. Prawdopodobnie sama chce być jak Diana – i właśnie dlatego założyła synkowi czapkę do złudzenia przypominającą tę ze zdjęcia, na którym Harry pozuje z mamą. Kto wie, być może to jest ta sama czapka?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl