Meghan Markle i książę Harry zmieniają współpracowników. Definitywnie odcinają się od rodziny królewskiej
Meghan Markle i książę Harry układają sobie życie w Stanach Zjednoczonych. Małżeństwo podpisało umowę z platformą Netflix i zgodzili się na produkcję programu, którego będą głównymi bohaterami. Ostatnio dokonali również zmian w szeregach swoich współpracowników. Właśnie ujawniono szczegóły.
14.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:23
Na początku roku 2020 Meghan Markle i książę Harry zrezygnowali z pełnienia obowiązków wysokich rangą członków rodziny królewskiej. Małżeństwo wraz z synem Archiem wyprowadziło się z Wielkiej Brytanii kolejno do Kanady, a potem USA. Obecnie mieszkają w Las Vegas w Santa Barbara. Zawodowo układa im się znakomicie. Na koncie mają już pierwszy duży kontrakt dla Netflixa.
Poza tym, Sussexowie prowadzą projekt "TIME100 Talks". W internetowym studio goszczą liderów z wielu dziecin gospodarki i nauki. "Książę i Księżna powitają i pożegnają uczestników projektu, poprowadzą rozmowy i omówią tworzenie bezpiecznych, godnych zaufania i współczujących społeczności internetowych z redaktorem naczelnym "Time: i CEO Edwardem Felsenthalem" – zapowiadał w jednym z wywiadów redaktor naczelny magazynu "Time", Dan Macsa.
Teraz okazuje się, że małżeństwo przeorganizowało również pracę swoich biur. Co, jak piszą brytyjskie magazyny, świadczy o definitywnym odcięciu się od rodziny królewskiej. Ich sprawami zajmuje się teraz agencja Hollywood PR Sunshine Sachs. Zatrudnili także byłą współpracownicę Pinteresta Christine Schirmer jako szefa komunikacji oraz Toyę Holness jako sekretarkę prasową.
Drugie święto Dziękczynienia Sussexów
Małżonkowie przygotowują się również do pierwszego święta dziękczynienia w swoim nowym domu w Santa Barbara. Ich 18-miesięczny syn Archie będzie już na tyle duży, aby poczuć atmosferę tego amerykańskiego święta.
Meghan, jak podkreślają media, od zawsze lubiła aurę świąt. Uwielbiała dekorować dom oraz pichcić w kuchni. Dopóki prowadziła swojego bloga i media społecznościowe, publikowała mnóstwo zdjęć z przygotowań. Serwisy internetowe przypomniały, że samodzielnie piekła też indyka. Być może podobnie będzie i tym razem.