Meghan Markle "społecznym wybrańcem". "Tatler" dał jej 1. miejsce
Meghan Markle zmieniła historię, wchodząc do brytyjskiej rodziny królewskiej. Nie tylko dlatego, że jest rozwódką i w połowie Afroamerykanką. Magazyn "Tatler" uznał ją za największego "społecznego wybrańca".
#
Meghan Markle, czyli księżna Sussex, trafiła do rankingu osób, które przeskoczyły kilkanaście stopni w drabinie społecznej. Według magazynu "Tatler" zrobiła to w najbardziej spektakularny sposób, dochodząc na sam jej szczyt. Zwyczajnie chwyciła Pana Boga za nogi.
Meghan Markle przebiła wszystkich, którzy przeszli drogę "od zera do bohatera". Jak czytamy w wyjaśnieniu gazety, żona księcia Harry'ego nie jest może klasycznym przykładem takiej osoby, bo koniec końców skończyła prywatne szkoły, a jej ojciec to nagradzany operator telewizyjny. Mimo to dopiero tytuł księżnej, zdaniem "Tatlera", miał sprawić, że "stała się kimś". "Nabyta rola pasuje do niej jak ulał" – stwierdza redakcja magazynu.
Markle w walce o tytuł "społecznego wybrańca" nr 1 pokonała Johna Bercowa, spikera izby gmin, o którym magazyn pisze, że "nie lubi taksówek, bo jego ojciec jeździł jedną z nich". Księżna Sussex zostawiła też w tyle nie mniej sławną od siebie byłą modelkę Jerry Hall, która wyrwała się z przesiąkniętego alkoholem rodzinnego domu. Na liście, poza tą trójką, znalazły się jeszcze córka Roberta Murdocha, Elizabeth, czy nowa prezeska brytyjskiej sieci domów towarowych John Lewis Sharon White.
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi