Mężczyźni pokochali spódnice, a panie spodnie. Moda niebinarna znów daje o sobie znać
Oficjalny zakaz noszenia przez kobiety w Paryżu spodni zniesiono dopiero 31 stycznia 2013 r. Przepis ten jednak już dużo wcześniej nie był egzekwowany. W końcu każda z nas od lat nosi to, na co ma ochotę. Co jeszcze zapożyczyłyśmy z męskiej garderoby?
04.11.2024 | aktual.: 04.11.2024 18:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Projektanci, gwiazdy oraz influencerki od lat zachęcają do eksperymentowania z modą. Dziś dla wielu z nas nie ma w tej kwestii rzeczy niemożliwych. Kiedyś było jednak zupełnie inaczej. Jakie elementy garderoby, które jeszcze niedawno były przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn, noszą obecnie kobiety?
"Power dressing" w najlepszym wydaniu
Mówi się, że "nie szata zdobi człowieka". Strój jednak może wiele o nas powiedzieć. W końcu pierwsze wrażenie robi się tylko raz. Nic więc dziwnego, że zależy nam na tym, abyśmy zostali odebrani jak najlepiej. W przypadku prawdziwych kobiet sukcesu sprawdzają się looki utrzymane w duchu "power dressingu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Styl ten powstał na przełomie lat 70. i 80. To właśnie wtedy panie za pomocą stroju podkreślały swoją siłę, profesjonalizm, a nawet autorytet. W tym przypadku idealnie sprawdzą się m.in. supermodne w tym sezonie krawaty.
- Dawniej kobiety nosiły je jako wyraz emancypacji, a także buntu przeciwko tradycyjnym normom. Dziś są formą wyrażania indywidualności, a, przede wszystkim, możemy je nosić nie tylko na specjalne okazje, ale również na co dzień. Ten niegdyś formalny element ma różne oblicza, zwłaszcza noszony w takiej luźnej formie bez marynarki. Im ciekawszy wzór i kolor, tym lepiej - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską stylistka, Anna Kozioł.
Okazuje się, że fanką tego typu stylizacji jest Paulina Sykut-Jeżyna. Prezenterka dobrała krawat do jednej ze swoich casualowych stylizacji. Look stworzony z eleganckich czarnych spodni oraz klasycznej kamizelki doskonale podkreślił wizytowy charakter jej stroju. Z kolei biała koszula z kołnierzykiem dodała mu elegancji.
Niedawno w krawacie pokazała się również Katarzyna Żak. Aktorka czarny, klasyczny model dobrała do szarego garnituru oraz białej koszuli, tworząc w ten sposób look w iście męskim wydaniu. W połączeniu z makijażem, fryzurą oraz zmysłowymi szpilkami całość prezentowała się jednak niezwykle kobieco.
Nie tylko polskie gwiazdy pokochały stylizacje z krawatami w roli głównej. Jakiś czas temu w stylizacji z tym dodatkiem zaprezentowała się również Hailey Bieber. Modelka, decydując się na wzorzysty model, który połączyła z koszulą w paski oraz szarym, oversizowym garniturem, wzniosła tym samym styl "smart casual" na zupełnie nowy poziom. Oczywiście nie bez powodu influencerka zdecydowała się na dodatki w burgundowym kolorze. To w końcu jeden z najgorętszych trendów tego sezonu.
Szerokie marynarki na każdą okazję
Kolejnym elementem, który pierwotnie stworzony był z myślą o mężczyznach, jednak z czasem zachwyciły się nim również kobiety, jest marynarka. Choć jej historia sięga nawet XII w., w damskich garderobach pojawiła się dopiero w latach 50. XX w. A to wszystko za sprawą Coco Chanel, która zaproponowała paniom model w zupełnie nowym wydaniu. Tweedowy produkt był bowiem bardziej dopasowany do sylwetki.
Obecnie nie musimy jednak rezygnować z luźnych modeli z szerokimi ramionami.
- Kobiety dumnie sięgają po męskie marynarki, bo chcą wyrażać siebie, a nie tylko podkreślać swoje atuty. Chcą być odważne i pewne siebie. Moim zdaniem trend ten z całą pewnością jeszcze długo się utrzyma. Świadczą o tym chociażby propozycje od projektantów na przyszły rok, np. kolekcja od Saint Laurent na wiosnę 2025, w której znalazły się właśnie garniturowe sylwetki z mocno zarysowanymi ramionami - tłumaczy Anna Kozioł.
Co ciekawe, każda z nas z łatwością może stworzyć z tego typu produktami stylizację na niemal każdą okazję.
- Męską marynarkę możemy połączyć z ulubioną parą spodni, prostym T-shirtem i ciekawym obuwiem. Sprawdzi się również w zestawieniu z sukienką i szpilkami, stanowiąc świetne przełamanie stylizacji - radzi ekspertka.
Szerokie marynarki królują również na czerwonych dywanach. Ostatnio właśnie w takim modelu zaprezentowała się Małgorzata Lewińska. Aktorka zestawiła go z czarną, prostą sukienką, tworząc w ten sposób look w sam raz nie tylko na wielkie wyjście, ale również do pracy.
Anna-Maria Sieklucka to kolejna gwiazda, która pokochała marynarki w męskim stylu. Aktorka jeden z tego typu modeli zestawiła z klasycznym body oraz koronkową spódnicą, tworząc przy tym szalenie zmysłowy, a do tego elegancki look.
Na bardzo podobne połączenie zdecydowała się także Kamila Szczawińska. Modelka postanowiła jednak nieco zaszaleć z długością koronek. Mimo że zdecydowała się na asymetryczny dół, całość prezentowała bardzo stylowo.
Spodnie symbolem feminizmu
Spodnie noszono już na początku naszej ery. Wówczas chętnie sięgali po nie zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Z biegiem lat stały się jednak nieodłącznym elementem męskiej garderoby.
Co ciekawe, to właśnie m.in. za noszenie spodni Joanna D’Arc została spalona na stosie. Jeszcze w pierwszej połowie XX w. niewiele kobiet miało odwagę po nie sięgnąć. Po wybuchu I wojny światowej panie były zmuszone do przejęcia obowiązków swoich partnerów, którzy wyjeżdżali walczyć na froncie. Nic dziwnego, że z chęcią sięgały wtedy po spodnie.
Obecnie trudno jest sobie wyobrazić damską szafę bez przynajmniej jednej pary spodni. Nosimy je na co dzień, ale też na specjalne okazje. W dodatku możemy przebierać nie tylko w fasonach, ale również kolorach.
Anna Lewandowska ma w swojej szafie wiele ciekawych modeli. Jakiś czas temu pochwaliła się jednak spodniami w białym kolorze, które od lat nie wychodzą z mody. Zestawiła je z klasyczną marynarką oraz dwukolorowym topem, dzięki czemu stworzyła stylizację w sam raz na spotkanie z przyjaciółmi lub do pracy.
Z kolei Julia Wieniawa opublikowała na Instagramie zdjęcie w jeansach wide leg. Tego typu model nie tylko doskonale wydłuża sylwetkę, ale przede wszystkim zapewnia wygodę. Zimą z powodzeniem można pod nimi ukryć grube skarpetki lub rajstopy, które zapewnią nam ciepło podczas minusowych temperatur.
A co powiecie na welurowe spodnie w fioletowym kolorze? Właśnie w takim modelu wybrała się "na ściankę" Małgorzata Kożuchowska. Aktorka, dobierając do niego cekinowy top, udowodniła, że warto bawić się nie tylko fasonami, ale również fakturami.
Paulina Żmudzińska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl