Mężczyźni wolą młodsze...

Można mnożyć przykłady związków, gdzie różnica wieku sięga około 20 lat: Cezary Pazura i Edyta Zając, czy Janusz Józefowicz i Natasza Urbańska. Dlaczego starsi mężczyźni kobiety w wieku swoich córek? Świadczą o ich sukcesie. Nie bez znaczenia jest też biologia. Koło czterdziestki spada płodność kobiety, podczas kiedy mężczyzna jeszcze przez wiele lat może zostać ojcem. Młodsza partnerka zwiększa więc szanse mężczyzny na reprodukcję.

Można mnożyć przykłady związków, gdzie różnica wieku sięga około 20 lat: Cezary Pazura i Edyta Zając, czy Janusz Józefowicz i Natasza Urbańska. Dlaczego starsi mężczyźni kobiety w wieku swoich córek? Świadczą o ich sukcesie. Nie bez znaczenia jest też biologia. Koło czterdziestki spada płodność kobiety, podczas kiedy mężczyzna jeszcze przez wiele lat może zostać ojcem. Młodsza partnerka zwiększa więc szanse mężczyzny na reprodukcję.

Zadbane, wykształcone, z dobrą pozycją zawodową. I wciąż same, nie zawsze z wyboru. Mężczyzna po 40-tym roku życia uchodzi za wciąż atrakcyjną partię, kobiety często pozostają samotne. Dlaczego tak trudno znaleźć im partnera? Olga ma 43 lata. Jest architektem w jednym z biur projektowych w Warszawie. Z Ludwikiem spędziła przeszło 20 wspólnych lat.

Pamięta chwilę, kiedy poznał kobietę, dla której zostawił swoją rodzinę. Zorganizowali przyjęcie urodzinowe z okazji jego 45 urodzin. Kolega z firmy prawniczej przyszedł ze znajomą, jakieś 20 lat młodszą od nich wszystkich, w wieku ich dzieci. Starsza córka Olgi i Ludwika ma 19 lat, młodsza 17.

- Po imprezie rozmawialiśmy z moim ówczesnym mężem, że zachowanie naszego znajomego jest nie do końca moralne, że nie powinien zawracać w głowie dziecku. Zgodziliśmy się, że ona jest młoda, niedoświadczona, naiwna, a on dorosłym mężczyzną, który chyba własnej córce nie życzyłby takiego związku - mówi Olga. Oldze długo nie przychodziło do głowy, że jej mąż ma romans.

Tym bardziej, że odbił dziewczynę swojemu koledze, którego chwilę wcześniej krytykował za podrywanie dzieci. O zdradzie dowiedziała się nie od kogo innego, jak od zazdrosnego o dziewczynę wspólnego przyjaciela. Powiedział jej, żeby pilnowała swojego męża, jeśli chce jeszcze go mieć. Nie mogła uwierzyć.

Czekała aż wróci z pracy i powie jej, że to jakaś bzdura, nieprawda, oszczerstwo. Ale on się spóźniał. Uświadomiła sobie, że już od jakiegoś czasu przychodził później z pracy. Jest prawnikiem, może ma więcej zleceń - myślała. Przyznał się, spakował i wyszedł. - Czułam się oszukana, stara, nic nie warta. Kiedy ochłonęłam, zastanawiałam się, co to dziecko widzi w moim mężu. Czy będzie sprzątała po nim jego bałagan, słuchała gderania i oglądała godzinami telewizję - zastanawia się Olga.

Minęły dwa lata od rozstania i rok od rozwodu, ale Olga wciąż jest sama. Dzieci dorastają, a ona ma świadomość, że za chwilę się wyprowadzą, będą miały własne rodziny. Nie ukrywa, że boi się tego momentu. Ma przyjaciół, ale oni nie są w stanie zapewnić jej poczucia bezpieczeństwa i bliskości, jakie daje związek.

- Myślę, że może jeszcze nie teraz. Rana po rozstaniu jest wciąż świeża, ale za jakiś czas, chciałabym kogoś znaleźć. Wolnych mężczyzn w moim wieku jest jednak niewielu, a ci, którzy są, zazwyczaj oglądają się za młodszymi kobietami. Może warto zastanowić się, jak być szczęśliwą singielką. To podobno modne - zastanawia się Olga.

Można mnożyć przykłady związków, gdzie różnica wieku sięga około 20 lat: Cezary Pazura i Edyta Zając, czy Janusz Józefowicz i Natasza Urbańska. Ludziom kultury porzucanie starszych żon dla kobiet niewiele młodszych od córek, wybacza się łatwiej, niż politykom. Kazimierz Marcinkiewicz zapłacić za związek z Isabel cenę zniknięcia ze sceny politycznej.

Dlaczego więc starsi mężczyźni wolą dużo młodsze kobiety? Po pierwsze świadczą o ich sukcesie, bo to oznacza, że stać go na utrzymanie dwóch rodzin. Nie bez znaczenia jest też biologia. Koło czterdziestki spada płodność kobiety, podczas kiedy mężczyzna jeszcze przez wiele lat może zostać ojcem. Młodsza partnerka zwiększa więc szanse mężczyzny na reprodukcję, do której podświadomie dąży.

Dowodzi, że choć już szpakowaty, to wciąż jeszcze z wysokim libido. I w końcu mężczyźni w dużo większym stopniu niż kobiety są wzrokowcami, więc zwracają większą uwagę na wygląd partnerki. Część byłych mężów usiłuje naprawiać „stary” związek. Kiedy potrzeby seksualne ich 20-letnich partnerek rosną, ich libido spada. Poza tym różnice pokoleniowe mogą powodować brak zrozumienia w związku. Nie zawsze jednak mają do czego wrócić.

Monika Doroszkiewicz