Nikt w kościele nie potrafił powstrzymać się od wzruszenia. Nawet ksiądz, który miał poprowadzić ceremonię. W dniu ślubu swojej córki, ojciec chciał sprawić jej niezapomniany prezent. Wymyślił coś wspaniałego. Kiedy prowadził ją do ołtarza, zaśpiewał specjalnie dla niej, piękną piosenkę Edwina McCain’a: „Walk With You”.