Michał Piróg o izolacji. Nie ukrywa, że bywa źle
Społeczna izolacja zaczyna dawać się we znaki. Wyjście z domu na spacer po parku czy przebieżka po lesie są karane mandatem. Podczas, gdy większość gwiazd publikujących w sieci zaklina rzeczywistość i dzieli się motywującymi zdjęciami, Michał Piróg postanowił wyznać szczerze, jak się czuje.
08.04.2020 | aktual.: 08.04.2020 14:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Dzień dobry.... mam jakiś spadek formy. Nic mi się nie chce. Hmm... czy to efekt odizolowania" – napisał tancerz na Instagramie. "Miewam takie spadki co kilka dni, ale szybko zbieram się do kupy. Wierzę, że przyjdzie dobry czas", "Chyba wszyscy tak mamy", "Nie tylko pan, ja też już siadam. Szafy zrobione, wysprzątane, chcę do ludzi" – piszą obserwatorzy Michała Piróga na Instagramie. Radzą również, aby zrobił trening w domu czy zaczerpnął świeżego powietrza na balkonie, aby się pozytywnie nastawić. Jedna z obserwatorek zwróciła uwagę, że złe samopoczucie może się wiązać z pełnią księżyca.
Michał Piróg o noszeniu maseczek i rękawiczek
Michał Piróg od początku walki z koronawirusem udziela się w sieci i publikuje materiały zachęcające do pozostania w domu. Prezenter zachęcał również wielokrotnie do zachowania ostrożności i noszenia w przestrzeni publicznej maseczki ochronnej. W jednym z ostatnich wpisów podzielił się z fanami reakcjami, z jakimi się spotkał podczas zakupów w sklepie.
Zobacz także
Opisał, że ludzie dziwili się i śmiali, że nosi rękawiczki i maseczkę ochronną. Sytuacja go dotknęła i zaczął się zastanawiać czy nie przesadza. Szybko jednak zrozumiał, że ma rację. Co zresztą potwierdziło obecne podejście do sytuacji, gdzie rękawiczki są obowiązkowe w sklepie, a kolejni eksperci podkreślają, że maska obniża ryzyko zakażenia koronawirusem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl