Miriam Shaded skończyła 36 lat. Jej wypowiedzi o islamie wywoływały kontrowersje
Miriam Shaded jest polska działaczka społeczna, której projekty wielokrotnie były szeroko dyskutowane w mediach. Poglądy kobiety wywoływały niemałe kontrowersje. Prawdziwym skandalem jednak okazał się jednak wpis na Facebooku, ujawniający okrutne wiadomości, które Miriam otrzymywała od nieznajomego mężczyzny.
29.06.2022 20:31
Miriam Shaded pochodzi z polsko-syryjskiej rodziny. Od lat celem działaczki jest pomoc chrześcijańskim rodzinom z Syrii, które chciałyby przedostać się do Polski. Miriam ma jasno określone poglądy i często mocno krytykuje islam. Shaded dużo pisała w sieci również na temat wolności słowa w mediach, która, według działaczki, została jej na pewien czas odebrana. 29 czerwca Miriam Shaded skończyła 36 lat, przypominamy największe skandale z jej udziałem.
Zobacz też: Miriam Shaded zatakowana przez hejtera. Po chwili był zmuszony usunąć konto na Facebooku
Dostawała groźby. Nagłośniła problem i została zablokowana
Kilka lat temu działaczka odważyła się pokazać przerażające wiadomości, które pojawiały się w jej skrzynce odbiorczej na Facebooku. Założycielka Fundacji Estera wyznała fanom, że ktoś, ukrywając się pod pseudonimem, wysyła jej groźby. Shaded nagłośniła sytuację, publikując zrzuty ekranu zawierające treści otrzymanych wiadomości. Jej wpis z prośbą o pomoc został usunięty.
- To skandal. Moje konto na Facebooku zostało zablokowane na 30 dni z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów, a komentarz, w którym nie było nic niestosownego, usunięty. Przez te działania nie mam żadnego kontaktu z osobami, które piszą do mnie z zagranicy. To było jedno z podstawowych narzędzi mojej pracy. Co więcej, Facebook nie informuje o blokadzie osób próbujących się ze mną skontaktować, przez co mogą one odnieść wrażenie, że ignoruję ich sprawy. Moja praca została więc kompletnie sparaliżowana - wyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zobacz także
"Islam nie daje wolności wyznawcom i niewiernym"
W 2016 roku o Miriam Shaded zrobiło się głośno z jeszcze innego powodu. Działaczka, która zajęła się sprowadzaniem chrześcijańskich syryjskich rodzin do Polski, nawoływała do delegalizacji islamu w naszym kraju.
- Islam jest niezgodny z polską konstytucją. Mamy wolność wyznania i religii, ale islam nie daje tej wolności wyznawcom i niewiernym. Jeśli ktoś jest odstępcą od wiary, to grozi mu śmierć. Jeśli ktoś jest niewiernym, to są wersy Koranu nawołujące do walki z niewiernymi oraz do mordów - podkreślała w wypowiedzi dla TVN24.
W tej samej rozmowie Miriam przekonywała, że należy walczyć z "islamizacją Europy", zanim wystąpią jeszcze większe problemy.
- Takie osoby jak ja są mordowane, nasi ambasadorzy na terenie Bliskiego Wschodu są mordowani codziennie, są prześladowani za te wartości, które ja wyznaję - tłumaczyła swoje stanowisko.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
