Halka – zapomniana, ale mamy 5 powodów, dla których warto ją mieć
Dawniej była obowiązkowym elementem garderoby naszych mam i babć, dziś popadła w zapomnienie – zupełnie niesłusznie! Halka to bielizna o wielu nieocenionych zaletach. Dzięki niej bez skrępowania założysz kreacje z prześwitujących tkanin, wysmuklisz sylwetkę i zatuszujesz jej mankamenty. Zobacz, dlaczego warto mieć ją w swojej szafie!
Stop elektryzowaniu się tkanin
Jesienią nie rezygnujemy ze zwiewnych sukienek – nosimy je w zestawie z ciepłymi dodatkami – swetrem i rajstopami. Te drugie niestety mają tendencję do elektryzowania się, przez co materiał sukienki uporczywie przylegać do ich powierzchni. Problem dotyczy przede wszystkim sukienek i tunik, które nie mają podszewek. Wtedy z pomocą przychodzi halka, która tworzy warstwę izolacyjną i zapobiega elektryzowaniu tkanin.
Zapomnij o problemie z prześwitującą bielizną
Gładkie, przylegające do ciała ubrania nie wyglądają dobrze, gdy odznacza się na nich koronka stanika lub zarys majtek. Jeżeli planujesz założyć obcisłą sukienkę lub spódnicę ołówkową, nie zapominaj o halce – dzięki niej bielizna nie będzie widoczna pod przylegającą tkaniną, a ty poczujesz się w takiej kreacji pewnie i komfortowo.
Błyskawiczny retusz sylwetki
Choć trudno w to uwierzyć, halka może optycznie odjąć kilka kilogramów i wysmuklić sylwetkę. Takie właściwości mają halki modelujące, wykonane z elastycznych tkanin, które przylegają do ciała i ukrywają jego mankamenty. To doskonałe rozwiązanie, gdy chcesz założyć sukienkę mocno podkreślającą figurę, ale obawiasz się, że kilka fałdek w pasie może popsuć posągowy efekt kreacji. Modelująca halka wysmukli brzuch, talię i biodra, podkreślając przy tym piękną, kobiecą linię. Z takim wsparciem będziesz wyglądać olśniewająco i zapomnisz o drobnych kompleksach.
Przezroczyste tkaniny? Noś je bez obaw!
Wieczorowe suknie często są uszyte z półprześwitujących albo wręcz transparentnych tkanin. Choć takie kreacje wyglądają niezwykle szykownie i elegancko, to w praktyce niezwykle trudno je nosić bez popełnienia modowej gafy. Oczywiście, przy prześwitujących koronkach czy tiulu bielizna będzie widoczna gołym okiem, a to psuje cały efekt, jaki chcieli osiągnąć twórcy tej kreacji. W takim przypadku warto sięgnąć po cielistą halkę, która zasłoni newralgiczne strefy, a jednocześnie nie będzie widoczna pod ubraniem.
Razem cieplej
Halka – poza wieloma praktycznymi funkcjami – jest także idealna na chłodne dni i możesz śmiało traktować ją jako element jesiennej garderoby. Noszona pod sukienką lub tuniką, zatrzyma ciepło i zapobiegnie wychłodzeniu ciała. To szczególnie istotne w przypadku kobiet, które lubią nosić zwiewne sukienki przez cały rok. Kompletując taki strój w jesiennym wydaniu, zazwyczaj dodajemy do niego wełniane rajstopy, kardigan i botki, ale rzadko kiedy myślimy o tym, co mogłybyśmy założyć pod sukienkę. Halka jest odpowiedzią na ten dylemat. Jeżeli nie chcesz rozstawać się z letnimi kreacjami boho, załóż pod spód cieniutką halkę – będzie ci w niej ciepło i wygodnie, a strój dodatkowo zyska na wyglądzie, bo halka ukryje widoczne zarysy bielizny i wymodeluje sylwetkę.