Kariera osłabła przez skandal. Dziś ma nowy zawód
Monika Kwiatkowska to utalentowana aktorka, która rozgłos zdobyła m.in. dzięki roli w serialu "Dom". Ostatnio artystka pochwaliła się w mediach społecznościowych, że ukończyła studia na ciekawym kierunku. "Było się studentką. Celującą, jak mówi świadectwo" - napisała.
Monika Kwiatkowska to artystka wielu talentów. Jest także żeglarką i wraz z załogą "Good Speed" kilkukrotnie wygrywała Morskie Żeglarskie Mistrzostwa Polski.
Okazuje się, że w ostatnim czasie Kwiatkowska zdecydowała się rozwijać skrzydła także w zupełnie innej dziedzinie. Aktorka właśnie pochwaliła się, że w czerwcu zakończyła studia i jest dyplomowaną menadżerką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Kwiatkowska ma w reku nowy fach
Występ Moniki Kwiatkowskiej jako Majki Żmudy w serialu "Dom" przyniósł młodej aktorce sławę i uznanie. Sukces ten otworzył przed nią wiele nowych możliwości zawodowych. W późniejszym czasie zagrała m.in. w "Układzie zamkniętym", "Teraz albo nigdy", "Barwach szczęścia" czy "Pod powierzchnią".
Mimo że aktorka w październiku będzie świętować 49. urodziny, jakiś czas temu postanowiła zapisać się na studia. Teraz swoim sukcesem pochwaliła się za pośrednictwem Instagrama.
"Jak zostałam menedżerem dyplomowanym. I nie są to zdjęcia z planu" - napisała w poście aktorka.
Czytaj też: Monika Kwiatkowska od dekady procesuje się z byłym mężem. Czy toksyczny związek zaszkodził jej karierze?
Przez blisko dekadę procesowała się z mężem
Podczas pracy nad serialem "Na dobre i na złe" Monika Kwiatkowska spotkała swojego przyszłego męża, reżysera Macieja Dejczera. Mimo znaczącej różnicy wieku (mężczyzna był od niej o 22 lata starszy), para wzięła ślub w 2003 roku. Wkrótce po zawarciu małżeństwa na świat przyszedł ich syn, który stał się oczkiem w głowie aktorki.
Niestety, jak się później okazało, związek artystki z reżyserem miał przynieść jej wiele cierpienia. Sąd zajął się sprawą, w której Monika Kwiatkowska oskarżyła swojego byłego męża o stosowanie wobec niej przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Konflikt między rodzicami miał również negatywny wpływ na ich syna.
Przez długi czas Kwiatkowska zachowywała dyskrecję w kwestii swoich osobistych problemów. Stroniła od dzielenia się szczegółami życia prywatnego w mediach, koncentrując się na opiece nad synem i rozwoju kariery zawodowej. Gdy do prasy przedostały się informacje o toczącym się postępowaniu sądowym, aktorka zdecydowała się przerwać milczenie, udzielając wywiadu dla czasopisma "Pani", aby zapobiec rozprzestrzenianiu się niesprawdzonych pogłosek.
"Przez długi czas ukrywałam to, co się u nas działo, bałam się tego, co będzie, jak inni się dowiedzą. I wtedy stało się. Informacje o szczegółach naszego rozstania obiegły media. Bez mojej zgody. Poczułam się, jakby mnie ktoś nagą postawił na środku wsi. I... nic. Jednak żyję, pracuję, czuję się nawet mocniejsza. Od razu zdementuję: nie zażądałam od niego ani willi, ani miliona złotych! - powiedziała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.