Monika Olejnik obejrzała "Don Stanislao". Pyta: "Jak taki człowiek został kardynałem?"
Reportaż Marcina Gutowskiego "Don Stanislao" został wyemitowany na antenie TVN. Produkcja wywołała sporo kontrowersji, a sprawę kardynała Dziwisza komentuje coraz więcej osób. Także gwiazdy. O "Don Stanislao" postanowiła napisać dziennikarka Monika Olejnik.
"Don Stanislao. Prawdziwa twarz kardynała Dziwisza" to dokument reportera TVN. Reportaż Marcina Gutowskiego opowiada o skandalach seksualnych, które miał tuszować kardynał Dziwisz. Duchownemu zarzuca się też przyjmowanie łapówek za organizowanie prywatnych audiencji i handel kościelnymi urzędami. Dokument jest zapisem rozmów przeprowadzonych z ofiarami księży-pedofili oraz osobami badającymi tę sprawę nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Jak mówi francuski dziennikarz, jeden z bohaterów reportażu, "nazwisko kardynała Dziwisza pojawia się w historiach tuszowania nadużyć seksualnych Kościoła na całym świecie".
Burza po filmie "Don Stanislao"
Reportaż oglądała także Monika Olejnik. Dziennikarka za pośrednictwem mediów społecznościowych napisała, że w jej ocenie dokument jest wstrząsający. - Na tym polegają wolne media, że odpowiedzialnie pokazujemy ważne, kontrowersyjne i czasami bolesne tematy dla nas wszystkich – stwierdziła Olejnik.
W swoim poście na Instagramie dziennikarka zastanawiała się też, "jak taki człowiek został kardynałem, a wcześniej był tak blisko Jana Pawła II?". Pytań pojawiło się więcej. Olejnik analizuje też, "czy episkopat po tym reportażu zrobił się purpurowy ze wstydu? Czy kardynał Stanisław Dziwisz będzie miał odwagę, by odpowiedzieć na pytania Marcina Gutowskiego?" – pisała Monika Olejnik.
Dziennikarka zaapelowała też w krótkich słowach: "Niech się skończy wreszcie sojusz ołtarza z rządzącymi! Dziwisz, Rydzyk i inni podobni - kim jesteście dla Kościoła?" – grzmiała Monika Olejnik.
Kardynał Dziwisz wydał oświadczenie
W poniedziałek Stanisław Dziwisz wydał specjalne oświadczenie. Domaga się w nim powołania niezależnej komisji do wyjaśnienia kwestii poruszonych w reportażu Marcina Gutowskiego. Zadeklarował też, że będzie z taką komisją współpracował. - Ponawiam propozycję, by sprawami oceny działań podjętych przez stronę kościelną w kwestiach poruszanych w filmie TVN24 "Don Stanislao" zajęła się niezależna komisja – czytamy w oświadczeniu przekazanym PAP.