Blisko ludziMonika Płatek: mężczyzna, który nie płaci alimentów, jest kiepski

Monika Płatek: mężczyzna, który nie płaci alimentów, jest kiepski

16.05.2016 18:32, aktual.: 18.05.2016 11:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Monika Płatek była uczestniczką VIII Kongresu Kobiet.

Choć niepłacenie alimentów kwalifikuje się jako przemoc ekonomiczną, jej ofiar nie ubywa. Wyroki z powodu zaległości finansowych odsiaduje około 4 tysięcy osób, głównie ojców. Zza krat jeszcze trudniej jest uregulować dług, dlatego nasuwa się pytanie, czy takie działania prawne mają w ogóle sens. Malina Błańska zapytała o opinię profesor Monikę Płatek.

- Dzieci nie korzystają na tym w żaden sposób. To demonstruje pozycję władzy państwowej. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że mężczyzna, który nie płaci alimentów, jest kiepski i nie powinien piastować poważnych stanowisk społecznych – mówiła prawniczka.

Według niej dużo lepszy skutek odniosłoby skorzystanie z rozwiązań, które zaproponowała m.in. Anglia. Są to odbieranie prawa jazdy osobom, które zalegają z płaceniem alimentów czy elektroniczny monitoring. Jak przekonuje karnistka – wtedy pieniądze na dzieci zwykle się znajdują.

- Komornicy wraz z Rzecznikami Praw Obywatelskich i Rzecznikiem Praw Dziecka zaproponowali RUDĄ (Rejestr Uporczywych Dłużników Alimentacyjnych). Jeżeli na RUDĄ władza nie przystanie, to znaczy, że wśród osób na wysokich stanowiskach jest wielu takich, którzy nie płacą alimentów - przekonuje feministka.

Profesor Monika Płatek była uczestniczką VIII Kongresu Kobiet. W tym roku wydarzenie odbyło się pod hasłem „Równość, aktywność, demokracja”. Jeden z paneli dyskusyjnych zatytułowany "Alimenty to nie prezenty" poruszał kwestię osób samotnie wychowujących dzieci i nie mogących liczyć na wsparcie finansowe od drugiego z rodziców.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także