Przyznała, że kocha seks. "Trafiłam na partnera, który też to lubi"

Paulina Smaszcz nie zwalnia tempa. "Kobieta-petarda" otwarcie mówi o miłości, potrzebach i intymności. Dziennikarka w nowym wywiadzie zdradziła, że "kocha seks" i trafiła na mężczyznę, dla którego życie intymne jest równie ważne.

Paulina SmaszczPaulina Smaszcz otwarcie mówi o seksie
Źródło zdjęć: © AKPA

Paulina Smaszcz od lat nie daje o sobie zapomnieć. Wystarczy, że pojawi się w mediach, a od razu wzbudza emocje i szeroką dyskusję. Sama o sobie mówi, że jest "kobietą-petardą" – i trzeba przyznać, że to określenie wyjątkowo dobrze do niej pasuje. Dziennikarka, prezenterka i specjalistka PR słynie z tego, że nie zamiata trudnych tematów pod dywan. Nie unika rozmów o uczuciach, rodzinie czy relacjach intymnych. Wręcz przeciwnie – mówi o nich głośno i bez ogródek. Ostatnio w rozmowie w podcaście "Call Me Mommy" poruszyła wątki, które dla wielu mogą być tematem tabu.

Marta Krupa o nowej relacji Joanny Krupy. Odpowiedź może was zaskoczyć.

Paulina Smaszcz szczerze o miłości i bliskości

W nowym wywiadzie Paulina Smaszcz opowiedziała o tym, jak patrzy na związki i jakie znaczenie ma dla niej bliskość. Przyznała, że w relacjach jest emocjonalna, autentyczna i nie boi się mówić o własnych potrzebach. Zdradziła też, że dla niej fundamentem związku jest szczerość, namiętność i wzajemne zrozumienie. Bez tego – jak twierdzi – nie da się stworzyć czegoś trwałego.

– Bardzo kocham, ja bardzo umiem mocno kochać i wiem, że ta miłość jest taka szczera, prawdziwa, lojalna, oddana. Kocham seks, nie ukrywam, więc po prostu jestem burzą, ale akurat trafiłam na partnera, który też to lubi. Natomiast uważam, że seks i intymność w relacjach powinna być budowana przez całe życie. Ona bardzo wzmacnia więzi i większość związków, które się rozpadły, zaczyna się od tego, że te związki przestają być intymne – wyznała w podcaście "Call Me Mommy".

Paulina Smaszcz o problemach w relacjach

W innym wywiadzie Paulina Smaszcz opowiedziała, że w wielu związkach ludzie udają, zamiast rozmawiać. Zamiast szczerości pojawia się strach, a bliskość zamienia się w pozory. Dziennikarka nie kryła, że zdarza się, iż kobiety rezygnują z własnych potrzeb tylko po to, by zadowolić partnera i uniknąć kłótni.

– Albo czekam w łazience, aż on zaśnie, słyszę, że chrapie, to dopiero idę do łóżka. Albo udaję, że mam orgazm, żeby już skończył. Straszne, to jest jak gwałt na samej sobie, wiesz? – mówiła w odcinku podcastu "Piekielnie szczere".

Paulina Smaszcz radzi kobietom: zwracajcie uwagę na sygnały

Jak zaznaczyła w tamtej rozmowie, niektóre zachowania mężczyzn mogą być sygnałem ostrzegawczym. Podkreśliła, że bliskość nie powinna polegać na podnoszeniu czyjegoś ego, a tym bardziej na rezygnacji z własnego komfortu.

– Błagam was dziewczyny, jak facet po seksie pyta, no i co było ci przyjemnie? Spadaj, dziewucha. To znaczy, że to taki zakompleksiony po prostu, że się w głowie nie mieści. I jeszcze dosyć, że wiesz, seks masz z nim, to jeszcze musisz mu ego podnieść. Więc one co robią? Uciekają i mówią, wiesz, żebyśmy się wyspali i tak dalej. To będziemy spali w osobnych pokojach. One nie mają gdzie uciec, bo ograniczają je cztery ściany. Ja sobie myślę, co można zrobić? No sobie sprawiać przyjemność – podsumowała w podcaście "Piekielnie szczere".
Wybrane dla Ciebie
Damięcki o ojcostwie. "Żal mi nie siebie, a jego"
Damięcki o ojcostwie. "Żal mi nie siebie, a jego"
Wons blisko 50 lat na scenie. Czuje znużenie?
Wons blisko 50 lat na scenie. Czuje znużenie?
W Polsce jest ich zatrzęsienie. Nie każdy wie, co roznoszą
W Polsce jest ich zatrzęsienie. Nie każdy wie, co roznoszą
Odeszła 16 lat temu. Pojawił się nowy wątek ws. jej śmierci
Odeszła 16 lat temu. Pojawił się nowy wątek ws. jej śmierci
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Tak teraz nosimy rajstopy. Małgorzata Kożuchowska wybrała koronkę
Tak teraz nosimy rajstopy. Małgorzata Kożuchowska wybrała koronkę
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Poszła do sauny w dniu tylko dla kobiet. "Nigdy więcej"
Poszła do sauny w dniu tylko dla kobiet. "Nigdy więcej"
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce