"Na jaki strój wtedy padło?". Pokazali ubrania ofiar gwałtów

Kiedy ktoś zostaje zgwałcony, pierwszą rzeczą, o jakiej ludzie myślą, jest ubranie. Podkreślmy, takie, które musiało sprowokować napastnika. Przecież normalnie ubranej osoby, to znaczy zakrytej od stóp do głów, nikt by zgwałcił. Wystawa ubrań w galerii sztuki pokazuje, jak bardzo błędne i krzywdzące jest takie myślenie.

Otwarto wystawę z ubraniami ofiar gwałtów
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Karolina Błaszkiewicz

"Spodenki do biegania i krótki top" – mówi jeden z napisów. Drugi, że to "moja ulubiona żółta koszulka", obok widać słowa: "Nie pamiętam, jakie wtedy miałam majtki". Kolejny: "Biały t-shirt i spodnie do koszykówki", za nim wisi kartka z tekstem: "Zawsze nosiłam to samo. To zawsze działo się po zawodach. Ufałam mu. Moja mama też". Każde zdanie jest dokładnym cytatem. Autorzy to ofiary gwałtów. Swoje ubrania z dnia, gdy do nich doszło, oddali Centrum Przeciwko Napaści Seksualnej i Edukacji Uniwersytetu w Kansas.

Na wystawę składa się 18 zestawów. Wiszą w gablotach, jak cenne przedmioty typu obraz czy pamiątka po wielkim człowieku. Zawisły tam w jednym celu: uzmysłowić, że winny gwałtu jest gwałciciel. I nic nie może usprawiedliwić jego czynu. Krótka, obcisła spódnica nie prosi: "Złap za pupę moją właścicielką, zaciągnij do łazienki, przyłóż rękę do ust". Nie robią tego podkreślające krągłości spodnie, ani bluzka z głębokim rozcięciem na biuście. Gwałciciele zasłaniają się zdaniem: "Zostałem sprowokowany". Czas z tym skończyć, uważają twórcy wystawy.

– Nigdy nie chodzi o decyzję, jak się ubierasz ani, co ubraniem reprezentujesz – mówi telewizji Fox4KC Vanessa, studentka, która specjalnie przyjechała do Kansas na tę wystawę. – To naprawdę mocne – uważa z kolei dziewczyna z tego uniwersytetu. – Uważam, że każdy powinien tu przyjść. Koniec milczenia, inaczej historia będzie się powtarzać – dodaje. Dużo emocji wywołuje sukienka kilkulatki. W głowie pojawia się myśl, że to mogła być twoja młodsza siostra albo córeczka. I o to chodzi.

Wystawę otwarto 15 września, zostanie zamknięta dokładnie miesiąc później. Czas nie jest przypadkowy - w czasie pierwszych tygodni na kampusach w USA dochodzi do największej ilości gwałtów i napaści seksualnych. Ten temat obszernie porusza dokument Netflixa, "Pole walki". Można dowiedzieć się z niego, że szanowane uniwersytety, Columbia czy Harvard, traktują gwałcicieli wyjątkowo pobłażliwie. Studentki, bo to one głównie cierpią, wzięły sprawy w swoje ręce, ale wciąż jest sporo do zrobienia.

Obejrzyj: 30 lat więzienia dla gwałciciela? Nowy projekt ministerstwa

Wybrane dla Ciebie

Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni