GwiazdyNajczęściej kłamiemy na temat... jedzenia

Najczęściej kłamiemy na temat... jedzenia

Na jakie tematy kobiety kłamią najczęściej? Te najbardziej wstydliwe. Okazuje się, że najbardziej nie lubimy mówić o swoich prawdziwych nawykach żywieniowych oraz grzeszkach związanych ze spożyciem alkoholu. W tych kwestiach kłamiemy namiętnie i często – 474 w roku! Tak przynajmniej wynika z ankiety przeprowadzonej przez Timex wśród 3 tysięcy kobiet.

Najczęściej kłamiemy na temat... jedzenia
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

11.01.2012 | aktual.: 11.01.2012 22:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na jakie tematy kobiety kłamią najczęściej? Te najbardziej wstydliwe. Okazuje się, że najbardziej nie lubimy mówić o swoich prawdziwych nawykach żywieniowych oraz grzeszkach związanych ze spożyciem alkoholu. W tych kwestiach kłamiemy namiętnie i często – 474 w roku! Tak przynajmniej wynika z ankiety przeprowadzonej przez Timex wśród 3 tysięcy kobiet.

Jakie są najczęstsze kłamstewka żywieniowe? "To była mała porcja" znajduje się na szczycie listy. Kolejne to "Zjem duży lunch, żeby nie jeść zbyt dużo przez resztę dnia" i "tylko raz na jakiś czas grzeszę" (w tym przypadku zajadając się wysokokalorycznymi przysmakami...).

Inne "bajki", które lubimy opowiadać budując swój wizerunek osoby dbającej o zdrowie to: jem pięć porcji warzyw i owoców dziennie, piję tylko 1 kieliszek wina każdego dnia i "nigdy nie jem ciasteczek".

Podjadanie lubimy określać eufemizmami typu "ja tylko smakuję czy wyszedł mi obiad” albo „zjadam tylko resztki obiadu po dzieciach”. Mamy też tendencję do wmawiania innym, że nigdy nie jemy śmieciowego jedzenia, alkohol pijemy tylko do toastu, a tak w ogóle najbardziej lubimy czerwone wino, bo jest zdrowe (polifenole, potas i precz z wolnymi rodnikami...)

A o czym najczęściej nie mówimy, tylko to wcinamy? Podejrzani to jak zwykle: czekolada, ciasta, ser i białe pieczywo.

Opowiadając tego typu banialuki oszukujemy nie tylko swoich rozmówców, ale i same siebie. Ile z nas powtarzało sobie, że gorzka czekolada zawiera przeciwutleniacz, zaraz po tym jak pochłonęłyśmy całą tabliczkę, do ostatniej kostki? Ale to już temat na zupełnie inną ankietę...

(ma)

Źródło: The Telegraph

POLECAMY:

* Przejadanie się postarza mózg**

**7 powodów, dla których nie tracisz na wadze
*

dietakłamstwoczerwone wino
Komentarze (0)