Najczęstsze błędy w pielęgnacji włosów

Zadbane włosy są wizytówką każdej kobiety, ale często nie jesteśmy zadowolone z ich wyglądu i kondycji. Zapominamy, że stan naszych włosów zależy przede wszystkim od sposobu ich pielęgnacji. Wiele z nas często popełnia błędy, które je osłabiają i niszczą. Sprawdź, czego zdecydowanie powinnaś się wystrzegać.

* Narażenie włosów na wysoką temperaturę*
Przede wszystkim włosów nie należy myć w gorącej wodzie, ponieważ w wysokiej temperaturze otwierają się łuski, wskutek czego kosmyki tracą blask i siłę. Poza tym ciepło pobudza gruczoły łojowe do pracy. Dlatego włosy najlepiej myć letnią wodą. Równie szkodliwe dla włosów jest narażenie ich na działanie suszarki, lokówki czy prostownicy. Stylizacja fryzury urządzeniem, które ma więcej niż 200 stopni, osłabia włosy aż o 50 procent i sprawia, że włosy farbowane szybciej wyglądają nieciekawie. Dlatego korzystaj z suszarki, która ma regulację temperatury, a po inne urządzenia do stylizacji sięgaj od czasu do czasu – koniecznie zabezpieczając wcześniej włosy specjalnymi preparatami ochronnymi.

Mycie włosów w letniej wodzie to nie wszystko. Ważne, aby spłukiwać je porządnie, bez pośpiechu. Włosy po umyciu należy płukać tak długo, aż staną się śliskie. Najlepiej robić to pod prysznicem. Woda powinna być idealne czysta – nie może się pienić. Włosy wielokrotnie spłukane, bez resztek szamponu, zrobią się lśniące i gładkie, rzadziej się będą także przetłuszczać. Wskazówka: niektóre kobiety spłukują włosy wodą mineralną, ponieważ woda z kranu zazwyczaj jest twarda, co niekorzystnie wpływa na ich wygląd. Na koniec włosy należy koniecznie spłukać zimną wodą, co zamknie łuski i sprawi, że kosmyki staną się lśniące.

Robimy to w różny sposób. Włosy mogą się połamać np. podczas nieumiejętnego czesania czy rozjaśniania domowymi sposobami. Włosów nie wolno ciągnąć, rozczesywać „na siłę” czy szarpać. Już nawet zbyt intensywne pocieranie ręcznikiem mokrych kosmyków może skończyć się dla nich fatalnie – ręcznik należy delikatnie przykładać do pasemek i ścierać z nich nadmiar wody. Także zbyt ciasna gumka może osłabić włosy i sprawić, że staną się łamliwe. Rozwiązanie? Zaopatrz się w odpowiednie akcesoria do stylizacji (grzebień o grubych oczkach, szczotkę z naturalnego włosia) i traktuj swoje włosy łagodnie, nie ściskając ich gumkami i nie szarpiąc. Uwaga – jeśli twoje włosy są słabe i łatwo się łamią, zwróć uwagę na swoją dietę. Może brakować ci witaminy C, żelaza, cynku albo protein.

W przypadku pielęgnacji włosów wskazany jest umiar. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi stosowanie kosmetyków. Jeśli będzie ich za dużo, może się to fatalnie odbić na wyglądzie i kondycji twoich kosmyków. Szampon, odżywka, maska, żel, lakier… Twoje włosy naprawdę tego nie potrzebują. Nadmiar produktów do stylizacji obciąży je, sprawi, że szybciej zaczną się przetłuszczać, może to również skończyć się łupieżem. Dlatego sięgaj po sprawdzone kosmetyki przeznaczone do twojego rodzaju włosów (!) – i tylko z umiarem. Po umyciu włosów nałóż na nie odżywkę ze spłukiwaniem, która ich nie obciąży. Raz-dwa razy w tygodniu zdecyduj się na wzmacniającą maseczkę. Co tydzień włosy należy także solidnie nawilżyć.

Wiedziałaś, że to też im szkodzi? To jasne, że każda z nas chce mieć zawsze świeże, czyste i pachnące włosy, ale jeśli będziesz myła je każdego dnia, pozbawisz skórę głowy tłuszczu, który jest dla niej naturalnym płaszczem ochronnym. Jeśli natomiast będziesz myła kosmyki co dwa dni, dasz im czas na odnowienie ich naturalnej struktury. Poza tym codzienne mycie włosów może je przesuszyć. Jak często zatem powinnaś to robić? Zależy od twojego typu włosów. Jeśli szybko się przetłuszczają i już po jednym dniu wyglądają nieciekawie, sięgnij po szampon przeznaczony dla włosów przetłuszczających się. Przy włosach suchych mycie co kilka dni jest wręcz wskazane, bo dzięki temu skóra głowy produkuje więcej tłuszczu, którego nie zastąpi żadna odżywka.

Już wiesz, że zbyt mocne rozczesywanie włosów nieodpowiednim grzebieniem im nie służy. Ale również używanie złej szczotki czy grzebienia niszczy kosmyki. Przy słabych, łamliwych włosach najlepiej sięgnąć po szczotkę wykonaną z drewna, która ma także drewniane ząbki – jest delikatna, nie strzępi końcówek i nie elektryzuje włosów. Ważny jest również kształt szczotki. Jeśli masz włosy do ramion, płaskie i dość rzadkie, a chcesz dodać im objętości, sięgnij po szczotkę niedużą i okrągłą. Długie i grube włosy powinno się czesać dużą, płaską szczotką. Włosy wilgotne najlepiej rozczesać grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. Włosy kruche i delikatne warto czesać szczotką z naturalnego włosia (konia, kozy, dzika). Uwaga – szczotki i grzebienie trzeba czyścić z wyczesanych włosów i co kilka dni je myć.

Myślisz, że skoro twoje włosy wyglądają przyzwoicie, wizyta w salonie fryzjerskim jest zbędna? Nieprawda. Przede wszystkim trzeba regularnie podcinać końcówki, które najszybciej się przesuszają, kruszą i mogą się rozdwajać – szczególnie w tym ostatnim przypadku trzeba prędko pozbyć się rozdwojonych końcówek, ponieważ włosy będą niszczyć się coraz bardziej. I nawet jeśli zapuszczasz włosy, regularne podcinanie wzmocni je i sprawi, że będą wyglądały na zadbane oraz zdrowe. Specjaliści zalecają, aby podcinać końcówki raz na miesiąc, ewentualnie raz na dwa. To nie wszystko. Fryzjer powinien co kilka miesięcy zrobić porządek na twojej głowie i nadać kształt fryzurze, którą nosisz.

(epn/mtr), kobieta.wp.pl

* Najmodniejsze fryzury z krótkich włosów*

* Na wiosnę wymień zawartość twojej kosmetyczki*

* Modne kolory włosów na wiosnę 2013*

Kosmetyki pielęgnacyjne do włosów w atrakcyjnych cenach. Sprawdź!