Najgorszy rozbierany kalendarz w historii?

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu "dzieło" w historii.

Obraz

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

/ 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

10 / 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

11 / 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

12 / 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

13 / 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

14 / 14Niezwykły kalendarz

Obraz
© Internet

Rozbierane kalendarze nie są niczym nowym. Często tworzy się je po to, żeby zebrać pieniądze na szczytny cel. Właśnie na taki pomysł wpadły dziewczęta z Camp Hill Rugby Club w Wielkiej Brytanii. Chciały zebrać pieniądze dla swojej drużyny, ponieważ rugby kobiet nie jest dofinansowywane przez państwo. Niestety, efekt jest chyba odwrotny do zamierzonego. Kalendarz zawodniczek to prawdopodobnie najgorsze tego typu „dzieło” w historii.

Cóż, trzeba przyznać, że w takich warunkach nawet Alessandra Ambrosio czy Natalia Siwiec nie wypadłyby najlepiej. Dziewczęta przyznały, że nie miały pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnego fotografa, oświetleniowca, stylisty czy fryzjera. Niestety, bardzo to widać. Czarno-białe fotografie, wykonane w tanim barze i w szatni klubu, raczej nie wywołają drżenia serca u płci przeciwnej.

Co ciekawe, modelki są zadowolone z efektu. – Podoba nam się, jak to wyszło. Chciałyśmy, żeby było zabawnie i ze smakiem – mówi managerka drużyny Jessica Ham.

Innego zdania są miejscowi. – Myślę, że dziewczęta mają dużo odwagi, ale nie można chyba stwierdzić na poważnie, że to wygląda dobrze – mówi 43-letnia June Birchall z Birningham.

Dziewczęta zostały poproszone, żeby w przyszłym roku nie powtarzać sesji.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw