Najpiękniejsza Polka nie ma ani chwili na oddech
Od kiedy tydzień temu założyła koronę Miss Polski, jej życie nabrało jeszcze szybszego tempa, o ile to w ogóle możliwe, bo Olga na co dzień pracuje jako stewardessa, szefowa pokładu w PLL LOT i wszystko można powiedzieć o jej życiu, tylko nie to, że jest monotonne.
21.12.2018 20:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Autografy, wywiady, spotkania z ciekawymi ludźmi... W końcu trzeba jednak wrócić na ziemię, choć w przypadku Olgi było całkiem na odwrót. Wstała bladym świtem i poleciała do Zurichu na całodniowe szkolenie specjalistyczne dotyczące niebezpiecznych sytuacji, które mogą wydarzyć się na pokładzie samolotu.
Wyposażenie awaryjne, ubieranie i pompowanie kamizelek ratunkowych, gaszenie pożarów, budowa trapów, pierwsza pomoc, ćwiczenie procedur awaryjnych i komend, to tylko niektóre z zadań, jakie czekały Olgę podczas szkolenia. Musiała też między innymi siłować się z wyjściami awaryjnymi, między innymi z ważącym 17 kg oknem, które po otworzeniu trzeba wyrzucić z samolotu.
- W samolocie nie ma miejsca na przypadek, ani na chwile zawahania – mówi Olga. - Dlatego wszystkie procedury muszą być regularnie przypominane i utrwalane.
Nie trzeba dodawać, że Olga zaliczyła szkolenie wzorowo, zupełnie jak Hermiona z jej ukochanego cyklu przygód Harrego Pottera. Jeśli więc ktoś z pasażerów spotka Miss Polski na pokładzie, będzie miał gwarancję bezpiecznego i komfortowego lotu z najpiękniejszą Polką.